Miłosz Trojak jest piłkarzem Korony Kielce od lata 2022 roku. Nigdy nie był to zawodnik z pierwszych stron gazet. Przed dołączeniem do kielczan miał w Ekstraklasie rozegrane tylko 12 spotkań w barwach Ruchu Chorzów w okresie 2016/17, a w 1. Lidze rozegrał niespełna 150 spotkań w Stomilu Olsztyn i Odrze Opole. Mimo to w Kielcach gwałtownie stał się istotną postacią i stałym elementem wyjściowej jedenastki na środku obrony. Z czasem zaczął też pełnić rolę kapitana.
REKLAMA
Zobacz wideo Lewandowski buduje imponującą posiadłość! To tu może zamieszkać po karierze
Miłosz Trojak z sensacyjną ofertą życia
Od dłuższego czasu chodziły pogłoski, iż ten sezon będzie jego ostatnim w barwach kielczan. Ostatecznie potwierdził to też sam zawodnik. Trojak nie przyjął oferty przedłużenia wygasającego w czerwcu kontraktu i wiele mówiło się o jego kolejnym ruchu. Wśród zainteresowanych klubów wymieniano choćby Zagłębie Lubin. Konkrety w sprawie jednak nigdy się nie pojawiły. Wiele wskazuje na to, iż tym razem się pojawią, ale mowa nie o lubinianach, a o klubie, którego mało kto mógłby się spodziewać.
Chodzi o koreański Ulsan Hyundai. To jeden z najsilniejszych klubów w całej Azji. W latach 2022-2024 trzy raz z rzędu zdobywali mistrzostwo Korei Południowej, a w 2020 roku wygrali Azjatycką Ligę Mistrzów. w tej chwili zajmują 3. miejsce w tabeli koreańskiej K League 1 (gra ona systemem wiosna-jesień). Zdaniem Szymona Janczyka z portalu Weszło, Ulsan HD od wielu miesięcy pracował nad transferem 31-latka i teraz pełne porozumienie zostało osiągnięte. Trojak zostanie jednym z sześciu obcokrajowców w nowym zespole. Na tyle maksymalnie pozwalają przepisy ligi w Korei Południowej. Jednak rywalizacja w niej nie będzie jedynym wielkim wyzwaniem.
Było granie o utrzymanie lub środek tabeli Ekstraklasy. Będzie rywalizacja z BVB
Ulsan HD to jeden z uczestników tegorocznych Klubowych Mistrzostw Świata, które już 15 czerwca ruszają w Stanach Zjednoczonych. Nowy zespół Trojaka trafił do grupy F, w której zmierzy się z południowoafrykańskim Mamelodi Sundowns, brazylijskim Fluminense oraz przede wszystkim z samą Borussią Dortmund (do 1/8 finału trafią dwie najlepsze ekipy w grupie). Tym samym Trojaka w wieku 31 lat czeka przeskok ze środkowych rejonów tabeli Ekstraklasy (Korona jest 11. na kolejkę przed końcem sezonu), do gry przeciwko ćwierćfinaliście Ligi Mistrzów. Można sobie wyobrazić bardziej spodziewany transfer, trzeba przyznać.