Tragiczna śmierć piłkarza. To była zemsta Stasi za ucieczkę

1 tydzień temu
Lutz Eigendorf był nadzieją NRD-owskiego futbolu, nazywano go "Beckenbauerem wschodu". Rok po debiucie w reprezentacji opuścił po kryjomu socjalistyczną ojczyznę i wybrał wolność u zachodniego sąsiada, RFN. Był piłkarzem Dynama Berlin i absolwentem elitarnej szkoły dla NRD-owskich sportowców, dlatego Erich Mielke demoniczny szef Stasi jego dezercję uznał za afront i zaplanował zemstę. W 1983 r. Eigendorf zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w wypadku samochodowym, badania wykazały wysokie stężenie alkoholu, choć zawodnik pił mało i...
Idź do oryginalnego materiału