We wczesne sobotnie popołudnie 17 maja w Szwajcarii doszło do prawdziwej tragedii. Na zachodnim zboczu Eigeru, w pobliżu szczytu, lawina pochłonęła siedem osób. Mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych, dwóch uczestników wyprawy nie przeżyło. Dziś już wiadomo: jedną z ofiar jest Eliot Daenzer - 22-letni szwajcarski snowboardzista freeride'owy, którego życie i kariera sportowa zostały brutalnie przerwane.