Grant Holloway, najlepszy w tej chwili płotkarz na świecie, znów przez sezon halowy przemknął niepokonany, pod dachem w profesjonalnej karierze jeszcze nie znalazł pogromcy. Nie udała się ta sztuka także Jakubowi Szymańskiemu, choć Polak miał wielki apetyt na to w HMŚ w Nankinie. A Holloway z Chin przywiózł kolejne złoto. kilka inaczej jest w zmaganiach na 110 m przez płotki na stadionie, co pokazał poprzedni sezon. Dlatego wyniki sobotniego finału w Gainesville odbiły się tak dużym echem. Wielki mistrz znalazł pogromcę.