Tomaszewski wypalił wprost o Lewandowskim. "Po jaką cholerę?"

2 godzin temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=s8Pap9zRHqQ agencja wyborcza.pl


Robert Lewandowski znów jest w kapitalnej formie, a lada moment reprezentacja Polski rozegra dwa kolejne mecze Ligi Narodów. Wszyscy liczą, iż kapitan przełoży dyspozycję na występy w biało-czerwonej koszulce i do tego grona należy też Jan Tomaszewski. - Ja mogę podpowiedzieć - deklaruje 76-latek w rozmowie z "Super Expressem" i przekazuje pomysł, jak dobrze skorzystać z Lewandowskiego.
Robert Lewandowski w poniedziałek przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski w świetnej formie i z pewnością w dobrym humorze. W niedzielę kapitan kadry zdobył hat-tricka w meczu Barcelony z Deportivo Alaves i z dziesięcioma golami na koncie umocnił się na pierwszym miejscu klasyfikacji strzelców LaLiga. Teraz wszyscy liczą, iż znakomitą dyspozycję przełoży na dwa mecze w narodowych barwach.


REKLAMA


Zobacz wideo Ależ słowa Roberta Lewandowskiego o Cristiano Ronaldo


Jan Tomaszewski zabrał głos o Robercie Lewandowskim. "Po jaką cholerę?"
Oczywiście przed meczami kadry nie mogło zabraknąć podsumowania formy naszych zawodników w wykonaniu Jana Tomaszewskiego. Były reprezentant w rozmowie z "Super Expressem" skupił się oczywiście na Robercie Lewandowskim i podsumował jego formę w Barcelonie.


- Robert umie strzelać i potrafi znaleźć się w sytuacji podbramkowej. W tym jest najlepszy na świecie - zaczął Tomaszewski. - Wystarczy zobaczyć, jakie on strzela bramki. Wszystkich mija piłka - tam jest Robert. Piłka odbija się od słupka - Robert jest przy niej pierwszy. Po prostu jest maszynką do strzelania bramek, a Hansi Flick to wykorzystuje. Do gry Xaviego nie pasował, bo musiał się cofać, grać w pomocy. Teraz widać jego formę jak na dłoni - dodał były bramkarz kadry.
Jak więc przełożyć formę Lewandowskiego na reprezentację? Tomaszewski ma na to swój punkt widzenia. - Dziwię się, iż nasz selekcjoner wystawia dwie "dziewiątki". Wystawia je do wiatru. Ja mogę podpowiedzieć, iż w ostatnim tygodniu Robert strzelił trzy bramki i gra kapitalnie, bo gra sam - uważa 76-latek.
- Jak nie idzie nam dwoma dziewiątkami, to trzeba się zastanowić. Przecież on kiedyś z Andorą zagrał w pomocy. Po jaką cholerę? To jest środkowy napastnik, może grać choćby w bramce, ale po co? Ludzie, opamiętajcie się. Wykorzystajcie takich zawodników - podsumował sytuację 63-krotny reprezentant Polski.


Polacy w Lidze Narodów zagrają z Portugalią (12.10) oraz Chorwacją (15.10). Oba spotkania odbędą się na Stadionie Narodowym.
Idź do oryginalnego materiału