Tom Aspinall wyklucza walkę w UFC ze swoim przyjacielem. Dana White grzmi: Nienawidzę tego!

Mistrz wagi ciężkiej UFC Tom Aspinall publicznie wyklucza walkę ze swoim przyjacielem. Z takiej deklaracji Brytyjczyka nie jest zadowolony szef UFC, Dana White.

Mowa o deklaracji Aspinalla, którą wygłosił przed obroną pasa wagi ciężkiej przeciwko Cirylowi Gane na gali UFC 321, która odbędzie się już w tę sobotę.

Aspinall stwierdził, iż wolałby zrzec się tytułu mistrzowskiego, niż zmierzyć się w przyszłości z przyjacielem Ante Deliją.

Delija niedawno zadebiutował w UFC, nokautując wieloletniego zawodnika z TOP 10 – Marcina Tyburę i jeżeli zapracuje na walkę o tytuł, Aspinall nie ma zamiaru odbierać marzeń swojemu koledze z drużyny.

• ZOBACZ TAKŻE: Najman przeprasza stewardessy za Tomasza Adamka: Zrobiłem to w imieniu całego środowiska

Tom Aspinall wyklucza walkę w UFC ze swoim przyjacielem. Dana White grzmi: Nienawidzę tego!

Szef UFC, Dana White w wywiadzie dla TNT Fight Sports wyraził swoje zdanie na temat takiej postawy i – mówiąc oględnie – nie jest on fanem tego typu zachowań:

„Wiecie, co o tym myślę, zanim jeszcze mnie o to zapytacie. Nienawidzę tego. Wielu przyjaciół, krewnych, nazwij jak chcesz, walczyło ze sobą wcześniej. To nie decyduje o tym, czy jesteś z kimś w przyjaźni, czy go nienawidzisz. To rywalizacja, by sprawdzić, kto jest lepszy. Ale to jego decyzja.

Ci zawodnicy zostają mistrzami świata, bronią tytułów, robią wielkie rzeczy, a potem mówią, iż zrezygnują z pasa, bo nie chcą walczyć z kimś. To absolutne szaleństwo. Ale on jest dorosłym człowiekiem, to jego sprawa.”

Zanim jednak dojdzie do jakichkolwiek rozmów na temat potencjalnej walki Aspinalla z Ante Deliją, to ten drugi musi zbudować sobie solidny win streak. Czy jest w stanie tego dokonać?