Tom Aspinall wyciągnął wnioski z występu Jona Jonesa: „Jestem szczęśliwy, iż mogłem zobaczyć jego walkę z bliska”

Zdjęcie: tom aspinall wyciągnął wnioski z występu jona jonesa

Tom Aspinall pojawił się na gali UFC 309 by z bliska oglądać walkę Jona Jonesa ze Stipe Miocicem. Tymczasowy mistrz UFC wyciągnął wnioski z występu Amerykanina.

Tom Aspinall zameldował się w Nowym Jorku na gali UFC 309. Przy okazji tego wydarzenia Anglik miał również okazję do tego by spotkać się z Daną Whitem i Hunterem Campbellem, aby omówić tematy dotyczące przyszłości.

Tymczasowy mistrz UFC w kategorii ciężkiej oczywiście pojawił się w jednym z pierwszych rzędów podczas sobotniego wydarzenia. Aspinall zamieścił nagranie na swoim kanale youtube, w którym dzielił się na bieżąco pierwszymi wrażeniami z tego eventu.

Oczywiście takiej okazji nie przepuścili również dziennikarze ESPN, czyli stacji która jest partnerem telewizyjnym organizacji UFC. Tom Aspinall udzielił im wywiadu po gali.

– Jak mam być totalnie szczery to nie byłem pewien czy Jon Jones zdoła skończyć Stipe przed czasem. Myślałem, iż będzie trzymał Miocica na dystans i atakował z doskoku samemu nie dając się sięgnąć ciosami. Wiedziałem, iż będzie mieszał ataki w różnych płaszczyznach walki, wszystko to robił fantastycznie.

Tom Aspinall wyciągnął wnioski z walki Jona Jonesa. Tymczasowy mistrz powiedział co będzie najważniejsze w starciu z Amerykaninem.

– Najważniejsze są dobre oczy, odpowiednie szybkie reakcje na ruchy Jona. Trzeba mieć oczy dookoła głowy i naprawdę gwałtownie reagować. Mówiąc szczerze z wielkim szacunkiem tego właśnie zabrakło dzisiaj 42-letniemu Stipe, w tym wieku już po prostu tego nie ma.

Tom Aspinall był zachwycony, iż mógł zasiąść w pobliżu oktagonu i delektować się starciem dwóch gwiazd kategorii ciężkiej.

– Wcześniej widziałem walczącego Jona Jonesa tylko na ekranie. Teraz pierwszy raz widziałem (jego walkę) na żywo. Nie dało się już siedzieć bliżej. Byłem dosłownie na wyciągnięcie ręki od oktagonu UFC.

– Sami dobrze wiecie, iż to coś zupełnie innego niż oglądanie walki w telewizji. Jestem przeszczęśliwy, iż miałem okazję zobaczyć z bliska to jak prezentuje się 37 letni Jon Jones na ostatniej prostej swojej kariery. Jestem bardzo usatysfakcjonowany. Szybkość Jona jest imponująca, to jego największy atut.