Transfer Wilfredo Leona do Bogdanki LUK Lublin okazał się spektakularnym sukcesem. Mało kto bowiem się spodziewał, iż wicemistrz Polski poprowadzi swój zespół do efektownego dubletu. Po fenomenalnej końcówce sezonu Bogdanka zdobyła historyczne mistrzostwo Polski, a nieco wcześniej sięgnęła po Puchar Challenge, pokonując w finale włoską Cucine Lube Civitanovą.
REKLAMA
Zobacz wideo Lublin mistrzem Polski w siatkówce. Marcin Komenda: Przed sezonem mało kto na nas stawiał
Bogdanka ogłasza ws. Wilfredo Leona! "Ta historia będzie miała swój dalszy ciąg"
Od dłuższego czasu wszystko wskazywało na to, iż przygoda Wilfredo Leona z Bogdanką LUK Lublin nie zakończy się na jednym sezonie. Sam siatkarz mówił w rozmowie z TVP Sport, iż ma pozostać w Lublinie na kolejne rozgrywki.
W sobotę to wszystko stało się faktem. Bogdanka oficjalnie ogłosiła w mediach społecznościowych przedłużenie kontraktu z Wilfredo Leonem na sezon 2025/26. "Ta historia będzie miała swój dalszy ciąg" - napisali mistrzowie Polski.
32-letni Wilfredo Leon w zeszłym sezonie 2024/25 rozegrał 36 meczów w PlusLidze, w których zdobył łącznie 610 punktów, w tym 86 poprzez asy serwisowe i 52 punktowymi blokami. Świetnie sprawdził się w roli lidera Bogdanki, przy którym inni siatkarze, jak Mikołaj Sawicki czy Kewin Sasak, wchodzili na wyższy poziom. Sam Leon został wybrany MVP sezonu na gali PlusLigi. W przyszłych rozgrywkach lublinianie z Leonem w składzie zadebiutują w Lidze Mistrzów.
W zespole Bogdanki LUK Lublin nie przewiduje się większych zmian przed sezonem 2025/26. Lublinianie musieli jednak dokonać zmiany trenera - odchodzącego do Asseco Resovii Rzeszów Włocha Massimo Bottiego zastąpi Francuz Stephane Antiga. W zespole pozostają wszyscy podstawowi siatkarze, tacy jak Marcin Komenda, Aleks Grozdanow, Kewin Sasak, Thales Hoss czy Mikołaj Sawicki. Od wielu tygodni mówi się, iż mistrza Polski wzmocni francuski przyjmujący Hilir Henno, ale też nie wykluczało się możliwości dokonania jednego bardziej spektakularnego transferu po zdobyciu mistrzostwa Polski i awansie do Ligi Mistrzów. O to jednak nie będzie łatwo, bo większość siatkarskich gwiazd ma już ważne kontrakty na przyszły sezon.