Wojciech Szczęsny czy Marc-Andre ter Stegen? Jeszcze do niedawna wydawało się, iż to właśnie między tą dwójką będzie rozstrzygać się kwestia obsady bramki FC Barcelony w kolejnym sezonie. Teraz do tego grona coraz śmielej puka Joan Garcia, którego transfer jest już na ostatniej prostej. Wśród faworytów nie wymienia się za to Inakiego Peni. Jego odejście wydaje się niemal pewne. Przerwał już negocjacje z katalońskim klubem w sprawie przedłużenia umowy i chce zmienić barwy. Dokąd trafi?
REKLAMA
Zobacz wideo Legia bez Goncalo Feio! Kędzierski: To wyklucza, taki facet nigdy nie powinien prowadzić klubu
Media: Inaki Pena zadecydował ws. przyszłości. Chce grać dla Sevilli
Nieco więcej w sprawie Hiszpana pisze portal que.es. "Inaki Pena zdradza Barcelonie, gdzie będzie występował w nadchodzącym sezonie" - brzmi tytuł. Dziennikarze ujawnili, iż bramkarz podjął już decyzję w sprawie przyszłości. "Golkiper przekazał klubowi, iż zamierza opuścić drużynę po zakończeniu bieżącego sezonu. Na jego decyzję wpłynął brak możliwości gry w bramce i drugoplanowa rola, jaką pełni w zespole. Patrząc na to, iż Marca-Andre ter Stegen jest niekwestionowanym numerem jeden, a także na to, iż Wojciech Szczęsny najpewniej zostanie w ekipie, Pena wybrał grę poza Camp Nou" - czytamy.
Hiszpan chce pełnić rolę pierwszoplanową. A gdzie takową może mieć? Jak donoszą dziennikarze, faworytem do jego pozyskania jest... Sevilla. "Możliwość dalszej gry w La Liga, a dodatkowo szansa na występy w drużynie najwyższej klasy, jest atrakcyjna dla Peni" - podkreśliła redakcja, dodając, iż Hiszpan z chęcią podpisałby kontrakt z tym klubem, ale ma pewne warunki. "Projekt zagwarantuje ciągłość i zaufanie sztabu szkoleniowego" - oto żądania.
Sevilla faworytem w wyścigu o Penę, ale to niejedyny zainteresowany klub
O Sevilli media jeszcze nie wspominały. Wcześniej spekulowano, iż Pena faktycznie zostanie w Hiszpanii, ale grając dla Celty Vigo. Informowano też o możliwym wyjeździe z kraju. Bramkarz rzekomo znalazł się na radarze Galatasaray Stambuł. W przeszłości grał już w tym tureckim klubie, ale w ramach wypożyczenia.
Zobacz też: Raz, dwa, trzy, cztery, pięć! I nie chodzi o PSG. Oto co zrobił Messi.
O tym, dokąd ostatecznie trafi Hiszpan, i czy w ogóle opuści Barcelonę, przekonamy się w najbliższych tygodniach. Wciąż ma istotny kontrakt z klubem. Obowiązuje do końca czerwca 2026.