To się dzieje! Tam ma trafić Bereszyński. Chciała go legenda futbolu

2 godzin temu
Przez ponad dwa miesiące Bartosz Bereszyński pozostawał bez pracy po tym, jak wygasł jego kontrakt z Sampdorią. Wygląda na to, iż wszystko w kontekście jego przyszłości zaczyna się klarować. Mimo ofert z Polski czy Turcji Bereszyński będzie kontynuował karierę we Włoszech, ale na zapleczu Serie A. W jego nowym klubie występuje już jeden Polak.
Od początku lipca br. Bartosz Bereszyński pozostawał bez zatrudnienia, kiedy to wygasł jego kontrakt z Sampdorią. Bereszyński grał w tym klubie niemal nieprzerwanie od ośmiu lat, nie licząc wypożyczeń do Napoli i Empoli. Ostatecznie reprezentant Polski zagrał 212 meczów dla Sampdorii. W ostatnich tygodniach pojawiały się informacje, iż Bereszyński może wrócić do Polski. Tam zainteresował się nim m.in. Raków Częstochowa i Wieczysta Kraków. Wiele wskazuje na to, iż za moment Bereszyński wróci do gry, ale we Włoszech.

REKLAMA







Zobacz wideo Telenowela z transferem Puchacza. Żelazny: On chce się bawić w bycie influencerem









Czytaj także:


"Najbardziej haniebny". W Azerbejdżanie wrze po tym, co zrobił Santos



Wszystko jasne. Bartosz Bereszyński ma nowy klub
Włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio poinformował na portalu X, iż w fazie finalizacji jest transfer

Bereszyńskiego do Palermo. Rozmowy trwały od dłuższego czasu, a zwolennikiem tego ruchu był trener Filippo Inzaghi. Na początku wydawało się, iż transfer dojdzie do skutku w momencie, gdy z Palermo odejdzie Valerio Verre i zwolni się miejsce w budżecie płacowym. Wygląda jednak na to, iż udało się sfinalizować transfer Bereszyńskiego bez konieczności rozstania z Verre.



Doświadczenie ligowe Bereszyńskiego moze okazać się bezcenne dla Palermo, które walczy o awans do Serie A. Aktualnie Palermo gra w systemie 3-4-2-1, więc Bereszyński może w nim występować nie tylko na prawym lub lewym wahadle, ale też jako pół-prawy środkowy obrońca.






Czytaj także:


Wystarczyło, iż Szymański zszedł z boiska. "Kompletny niewypał"



o ile Bereszyński będzie rozpatrywany jako prawy wahadłowy, to jego rywalami o miejsce w wyjściowym składzie będą Malijczyk Salim Diakite i Włoch Niccolo Pierozzi. W środku obrony jest m.in. Patryk Peda, Davide Veroli czy Mattia Bani. Serwis meczyki.pl podaje, iż Bereszyński podpisze kontrakt do końca sezonu z opcją jego przedłużenia o dodatkowy rok. Nie licząc ofert z Polski, to defensor miał też propozycje z ligi tureckiej i izraelskiej.
Bereszyński trafi zatem do klubu, który od lipca 2022 r. znajduje się w konsorcjum City Football Group. Poza Palermo zrzeszony tam jest m.in. Manchester City, Girona czy New York City. Dyrektorem sportowym Palermo jest Carlo Osti, który doskonale zna Bereszyńskiego, ponieważ sprowadzał go do Sampdorii w styczniu 2017 r.



Zobacz też: Oto sekrety wielkiej inwestycji Lewandowskiego. "Pierwszy w Polsce"
Aktualnie Palermo zajmuje trzecie miejsce z siedmioma punktami po tym, jak wygrał 2:1 z Reggianą, 2:0 z Sudtirolem i zremisował bezbramkowo z Frosinone Calcio. Poza tym Palermo awansowało do drugiej rundy Pucharu Włoch po serii rzutów karnych z Cremonese.
Idź do oryginalnego materiału