W piątkowy wieczór Mateusz Skrzypczak zadebiutował w drużynie narodowej. W wygranym 2:0 meczu z Mołdawią rozegrał 90 minut. Po ostatnim gwizdku stanął przed kamerą "TVP Sport" i bardzo emocjonalną wypowiedzią zrobił spore wrażenie na ekspertach zasiadających w studiu. - Pracowałem na to całe życie, jestem potwornie szczęśliwy. Wiem, jak długą drogę musiałem przebyć, żeby znaleźć się w tym miejscu. Jestem z siebie bardzo dumny. Chcę grać w tej reprezentacji latami - oznajmił 24-letni defensor Jagiellonii Białystok.