Dominik Kubera ma być odpowiedzią na problemy Stelmet Falubazu Zielona Góra. 26-latek od dłuższego czasu jest ścisłą czołówką PGE Ekstraligi, wspierając Bartosza Zmarzlika w roli lidera zespołu. Po blisko pięciu sezonach dla lubelskiego zespołu, Kubera nabrał pewnego autorytetu i z pewnością pomoże w parku maszyn.
Zabezpieczyli się
W przypadku tego, iż Betard Sparta Wrocław może rozglądać się za zastępstwem Macieja Janowskiego, podpisanie dwuletniej umowy z Kuberą było rzeczną naturalną. Stelmet Falubaz Zielona Góra nie mógł sobie pozwolić na to, aby stracić zawodnika po roku startów. Dwuletnią formułę zastosowano również przy Leonie Madsenie, co jest również podstawą do budowania kręgosłupa zespołu.
– Dotychczasowe dokonania Dominika pokazują, iż on przyciąga medale. Jest niezwykle utalentowanym żużlowcem i jestem przekonany, iż gwałtownie zdobędzie tu pozycję lidera, a jednocześnie sympatię kibiców – przyznał prezes Adam Goliński dla klubowych mediów.
Sam zawodnik jednak uważa, iż klub powinien się skupić na wjeździe do czołowej czwórki. Patrząc na ostatnie sezony to wydaje się realny scenariusz dla zielonogórskiego zespołu.
– Myślę, iż celem będzie top cztery, czyli wjazd do fazy play-off. Na tym musimy się skupić, a reszta jest tak naprawdę nieważna. Mamy plan, do którego musimy dążyć wspólnie – przyznał.
Pora na zmianę
– Rozmowy toczyły się sporo wcześniej, rok, dwa czy choćby trzy lata temu, ale dobrze mi było w moim ówczesnym klubie. A teraz chciałem być bliżej domu, chciałem zmienić miejsce i oto tutaj jestem – przyznał Kubera.
Przede wszystkim Dominik Kubera uciekł z cienia Bartosza Zmarzlika. To teraz na nim będą skupione światła reflektorów. Dodatkowo otrzyma istotną rolę, ponieważ Falubaz miał problem z regularnością Jarosława Hampela. „Mały” to wielce zasłużona persona, ale ostatni sezon w karierze miał bardzo nierównomierny. Dominik Kubera wierzy, iż lekcje wyciągnięte z Lublina przełoży na karierę w Zielonej Górze.
– Rozpoczynam nowy rozdział mojej kariery w znanym żużlowym mieście. Pięć lat w Lublinie wiele mnie nauczyło, ale nadszedł czas na zmiany, na to, aby ścigać się bliżej domu, m.in. dlatego Falubaz był idealnym rozwiązaniem. Rozmowy z prezesem Adamem Golińskim przebiegały bardzo sprawnie. Poznałem oczekiwania, założenia klubu na sezon 2026 i wierzę, iż mogę przyczynić się do dobrego wyniku drużyny – zapewnił żużlowiec.
Dominik Kubera















