To może być koniec reprezentacji Brazylii, jaką znamy. Kapitan grzmi

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Lucas Peltier / USA TODAY Sports via Reuters Con


- Walczyliśmy, zaprezentowaliśmy jakość. Mamy młody zespół, który potwierdził, iż ma przyszłość - powiedział Danilo, kapitan reprezentacji Brazylii, po porażce z Urugwajem w Copa America. Obrońca wypowiedział się również na temat sytuacji najbardziej doświadczonych piłkarzy, którzy są coraz bardziej krytykowani, a przez to zmęczeni grą w kadrze. To może skłonić ich do podjęcia stanowczych kroków.
Reprezentacja Brazylii pożegnała się z Copa America już w ćwierćfinale. Po 90 minutach spotkania z Urugwajem był bezbramkowy remis, a rozstrzygnięcie przyniosły dopiero rzuty karne, które gorzej strzelali Brazylijczycy i przegrali 2:4. Ta klęska może mieć dotkliwe konsekwencje dla drużyny narodowej.
REKLAMA


Zobacz wideo Dziennikarz Sport.pl sprawdził swoje piłkarskie umiejętności


Kapitan reprezentacji Brazylii przemówił po odpadnięciu z Copa America. Gwiazdy odejdą?
Po zakończeniu spotkania Danilo, kapitan Brazylii, odpowiedział na pytania dziennikarzy. Niektóre dotyczyły tego, jak widzą swoją przyszłość najbardziej doświadczeni zawodnicy. - Nie wiem, co się stanie - odpowiedział obrońca Juventusu, cytowany przez "Mundo Deportivo". Przy tym przyznał, iż on, Marquinhos czy Alisson są zmęczeni "presją i nadmiernymi oczekiwaniami". Dotyka ich też duża krytyka, jaka spływa na nich w kraju.


32-latek nie chciał specjalnie się nad tym rozwodzić i szukał pozytywów po odpadnięciu z turnieju. - Trudno teraz o tym rozmawiać. Walczyliśmy, pokazaliśmy jakość. Mamy młody zespół, który potwierdził, iż ma przyszłość, ale brakuje cierpliwości zarówno do nich, jak i do całego zespołu - stwierdził. Ponadto przekonywał, iż "są środki, dużo profesjonalizmu i poświęcenia na rzecz wielkiej sprawy".
Danilo skomentował przebieg meczu Urugwaj - Brazylia. "Powinniśmy być bardziej skuteczni"
A jak kapitan ocenił postawę zespołu w potyczce z Urugwajem? - Powinniśmy być trochę bardziej skuteczni, ale mecz był bardzo wyrównany. To prawda, iż nie ma nagrody pocieszenia, ale jest przyszłość - oznajmił. Brazylia przez ostatnie kilkanaście minut grała w przewadze po czerwonej kartce dla Nahitana Nandeza, ale tego nie wykorzystała. Być może byłoby jej łatwiej, gdyby dostępny był Vinicius, który pauzował za żółte kartki.


Lepszy okazał się Urugwaj, który w półfinale zmierzy się z Kolumbią. W drugim półfinale broniąca tytułu Argentyna zagra z Kanadą.
Idź do oryginalnego materiału