To mógł być trener Zalewskiego w Romie. Woleli Juricia. "Ręce mi opadły"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Alberto Lingria


Ivan Jurić notuje kiepski początek jako trener AS Romy. Początek, który gwałtownie może przerodzić się w jego koniec. Po upokarzającej porażce 1:5 z Fiorentiną już pojawiły się głosy, iż Chorwat może gwałtownie opuścić Rzym. Teraz okazuje się, iż Jurić wcale nie był jedynym kandydatem na trenera Romy. Angelo Mangiante ze Sky Sport Italia donosi, iż pracą w Romie zainteresowany był czołowy szkoleniowiec świata, ale właściciele klubu z jakiegoś powodu preferowali Juricia.
Dla AS Romy bieżący sezon to jak dotąd wielkie rozczarowanie. Rzymianie dokonali latem ciekawych wzmocnień, ściągając m.in. Matsa Hummelsa, króla strzelców La Liga Artema Dovbyka czy reprezentanta Francji Manu Kone. Udało się też zatrzymać w klubie Paulo Dybalę. Jednak to wszystko nijak nie przełożyło się na wyniki. W czterech pierwszych kolejkach Roma zdobyła tylko trzy punkty, co posadą przypłacił trener Daniele De Rossi. To była kontrowersyjna decyzja, bo Włoch mimo trudności cieszył się zaufaniem kibiców oraz piłkarzy.

REKLAMA







Zobacz wideo 2024/2025 Betclic 1 i 2 liga - skróty meczów:



AS Roma, czyli jeden wielki bałagan
W jego miejsce przybył Chorwat Ivan Jurić, były szkoleniowiec m.in. Torino czy Hellasu Werona. Pierwsze trzy mecze były niezłe, Roma wygrała w lidze z Udinese (3:0) oraz Venezią (2:1), a w Lidze Europy zremisowała 1:1 z Athletikiem Bilbao. Jednak im dalej w las, tym gorzej. Kolejne pięć spotkań to już tylko jedno zwycięstwo, jeden remis i aż trzy porażki. W tym ta ostatnia wyjątkowo upokarzająca, bo aż 1:5 z Fiorentiną. Co gorsza, włoskie media donosiły, iż po wszystkim w szatni doszło do rękoczynów między obrońcą Gianlucą Mancinim a trenerem Juriciem.


Posada Chorwata, mimo iż piastuje on ją od ledwie miesiąca, miała zawisnąć na włosku. Teraz nowe informacje przekazał Angelo Mangiante ze Sky Sport Italia. Jego zdaniem Jurić dostanie jeszcze szansę w meczu z Torino w czwartek 31 października o 20:45 w Rzymie, ale być może już ostatnią. Natomiast dowiedział się też czegoś, co sprawiło, iż aż nie mógł uwierzyć w decyzję Romy.


Thomas Tuchel mógł trafić do Rzymu?! "Był zainteresowany"
- Gdy De Rossi został zwolniony, Friedkinowie (właściciele Romy przyp. red.) skontaktowali się z trzema trenerami. Stefano Pioli powiedział im, iż teraz już za późno. Edin Terzić ma nadzieję objąć AC Milan, który wydaje mu się ciekawszą opcją. Najgłośniejszą opcją był jednak Thomas Tuchel. Wiem na pewno, iż był zainteresowany projektem w Rzymie, ale ostatecznie zamknięto przed nim drzwi, bo preferowali Juricia. Jak to usłyszałem, to po prostu ręce mi opadły - powiedział dziennikarz w rozmowie z Radio Manà Manà Sport.
Czy Tuchel faktycznie mógł zostać nowym szkoleniowcem Nicoli Zalewskiego? Tego nie wiemy, natomiast byłby to niewątpliwie hit na wielką skalę. Jednak gdyby teraz Roma zdecydowała się wyrzucić Juricia i uśmiechnąć się do Niemca, to jest już za późno. Tuchel zdążył bowiem w międzyczasie zostać... selekcjonerem reprezentacji Anglii.
Idź do oryginalnego materiału