To już oficjalne. Wiadomo, kto poprowadzi Śląsk po spadku z Ekstraklasy

3 tygodni temu
Śląsk Wrocław po spadku z Ekstraklasy czekają zmiany. Dywagowano, czy obejmą one również zasiadającego na ławce trenerskiej Ante Simundzę. Jego przyszłość jest już jasna, o czym klub poinformował w specjalnym nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. A głos zabrał też Michał Mazur, prezes Śląska.
Śląsk Wrocław jako wicemistrz Polski spadł z Ekstraklasy i będzie próbował jak najszybciej do niej wrócić. Chociaż można było się zastanawiać, czy na pierwszoligowych boiskach zespół poprowadzi Ante Simundza?


REKLAMA


Zobacz wideo Legia Warszawa wybiera nowego trenera! Sensacyjny kierunek? "Szanse 50 na 50"


Śląsk Wrocław ogłosił decyzję ws. Ante Simundzy. "Mamy robotę do zrobienia"
Spekulowało się, iż Słoweniec utrzyma posadę. A decyzję klub ogłosił w środę, publikując w serwisie X wideo nawiązujące do wyborów prezydenckich. Na karcie wpisano Simundzę oraz "innego trenera", jednak krzyżyk znalazł się przy nazwisku pierwszego.


Zobacz też: Sąd opublikował nagrania Lewandowskiego. "Teraz mi grozisz?"
- Mamy robotę do zrobienia. Do zobaczenia w nowym sezonie - powiedział 53-latek w innym filmie. A na oficjalnej stronie klubu napisano: "Trener Ante Simundza podpisał nowy kontrakt ze Śląskiem Wrocław. Szkoleniowiec (prolongował - red.) umowę do końca czerwca 2026 r. z opcją przedłużenia o dwa kolejne lata. Gramy dalej, trenerze!".


Prezes Śląska Wrocław komentuje przedłużenie umowy Ante Simundzy. "Bardzo mocny punkt"
- To dla nas pierwszy i najważniejszy krok w budowie zespołu na nowy sezon. Jako klub znaleźliśmy się w trudnej, pierwszoligowej rzeczywistości, w której jednak chcemy spędzić jak najmniej czasu. Wierzymy, iż mocno pomoże nam w tym właśnie Ante Simundza. Przed nami wiele wyzwań, jednak nikt nie ma wątpliwości, iż taki szkoleniowiec to bardzo mocny punkt Śląska Wrocław - powiedział prezes klubu Michał Mazur.


Dotychczas Ante Simundza poprowadził Śląsk w 16 meczach. Po pięć wygrał i zremisował, a sześć przegrał. Przed objęciem polskiego klubu pracował m.in. w Mariborze, NS Mura i Łudogorcu Razgrad.
Idź do oryginalnego materiału