To już koniec?! Lewandowski traci pozycję w Hiszpanii. "Schyłek kariery"

4 godzin temu
Robert Lewandowski nie ma ostatnio w Hiszpanii najlepszej prasy. W zremisowanym meczu z Rayo Vallecano rozegrał raptem 12 minut, a mimo to doczekał się wielu krytycznych uwag. Szerszy problem wokół niego dostrzegł kataloński "Sport". Za jedną z największych luk w obecnym składzie uznał właśnie na Polaka. Napisał też o "schyłku kariery Lewandowskiego" i zmieniającej się hierarchii w szatni.
FC Barcelona już w trzeciej kolejce LaLiga straciła pierwsze punkty w sezonie. W niedzielę zaledwie zremisowała z Rayo Vallecano 1:1. Nie uratował jej choćby Robert Lewandowski, który wszedł na boisko dopiero w 78. minucie w miejsce Ferrana Torresa. Choć wynik nie pozostało powodem do wielkich zmartwień, to w Katalonii już pojawiły się pewne obawy.


REKLAMA


Zobacz wideo Właściciel Widzewa odsłania kulisy klubu. "Będzie burza"


Wskazali główne problemy Barcelony. Zaczęli od... Lewandowskiego
Zespół już w poprzednich meczach nie przypominał "idealnie dostrojonej maszyny, którą Flick zbudował w zeszłym sezonie". Dziennik "Sport" powodów takiego stanu rzeczy upatruje w postawie części zawodników: "począwszy od Lewandowskiego, który powoli osiąga swój optymalny poziom". Luki dostrzega jednak w każdej formacji, a z nazwiska wymienia także Daniego Olmo, który "nie do końca odnalazł się na boisku".


Na tym jednak nie koniec problemów. Te zdaniem "Sportu" mogą wynikać z napięć, które tego lata pojawiły się wokół klubu. - To prawda, nie ma jeszcze nic alarmującego, ale niezaprzeczalne jest, iż drużyna porusza się w atmosferze niepewności - czytamy. Dziennikarze zwracają uwagę na zawirowania wokół zapowiadanego na 14 września powrotu na Camp Nou (klub wciąż nie dostał na to zezwolenie - red.), a także na - jak to określili - "dziwne" okienko transferowe. Chodzi o nagłe odejście Inigo Martineza i ostatnie plotki na temat transferu Fermina Lopeza do Chelsea.
Te słowa zabolą Lewandowskiego. Nagle piszą o "schyłku kariery"
Gazeta zwróciła też uwagę, iż dość wyraźnie zmieniła się ostatnio nie tylko szatnia FC Barcelony, ale przede wszystkim panująca w niej hierarchia. - Po odejściu lidera pokroju Inigo Martíneza, w okresie schyłku kariery Lewandowskiego, gdy kapitan ter Stegen stracił pozycję, jasne jest, iż kilka płyt tektonicznych niedługo się przesunie - coś logicznego w szatni pełnej młodych talentów, które jednak z trudem wypełniają luki pozostawione przez coraz bardziej odsuniętych weteranów - podsumowano.


Słowa na temat Lewandowskiego brzmią dość niepokojąco. Kontrakt Polaka wygasa po zakończeniu tego sezonu i wygląda na to, iż w Hiszpanii raczej mało kto zakłada, iż może zostać przedłużony. Według "Sportu" najlepszym antidotum na trwający kryzys (zwłaszcza finansowy) może okazać się klubowa akademia i stawianie na młodzież.
Idź do oryginalnego materiału