Decyzja Thomasa Thurnbichlera o braku powołania Kamila Stocha na mistrzostwa świata w Trondheim wywołała burzę, tym bardziej iż trzykrotny mistrz olimpijski przyzwoicie zaprezentował się w Sapporo. Austriak tłumacząc ten ruch wyjaśnił, iż 37-latek w okresie notował gorsze wyniki niż koledzy z kadry. W międzyczasie w sieci pojawiły się jednak interesujące wyliczenia wskazujące na to, iż Stoch miał... czwarty wynik wśród "Biało-Czerwonych" jeżeli chodzi o średnią punktów w konkursach Pucharu Świata.