Przed sobotnim konkursem Thomas Thurnbichler postawił jasny cel przed swoimi zawodnikami. Polscy skoczkowie mieli powalczyć o miejsce w czołowej dziesiątce zawodów. Blisko tego celu był Paweł Wąsek, który zakończył konkurs na 11. miejscu. Po zawodach trener przyznał, iż nie jest zadowolony z uzyskanego wyniku, ale dostrzegł kilka budujących aspektów.