Thunder przewidział, iż do pomocy Shaiowi Gilgeousowi-Alexanderowi Josephowi Kallanowi dołączy syn dwukrotnego zawodnika NBA All-Star

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Thunder


To naprawdę przerażające widzieć, jak dobrze Oklahoma City Thunder zbudowała swój skład. Niezależnie od tego, czy chodziło o wymianę za Shaia Gilgeousa-Alexandera i siedem wyborów w drafcie w zamian za Paula George’a, czy też podpisanie kontraktu z Isaiahem Hartensteinem w ramach wolnej agencji, Thunder są wzorem cierpliwości i precyzji – zespołem ukształtowanym przez geniusz wiceprezesa wykonawczego i dyrektora generalnego Sama Prestiego.

Niektórzy mogą się zastanawiać, o ile lepszy jest zespół 27 typów draftu w ciągu najbliższych sześciu lat prawdopodobnie uda się zdobyć, nie mówiąc już o stworzeniu wystarczającej liczby miejsc w składzie, aby zapewnić każdemu młodemu zawodnikowi odpowiednią szansę rozwoju. Jednak jak Thunder wielokrotnie udowadniali, NBA to biznes opierający się na trudnych decyzjach, a te adekwatne prowadzą do trwałych zwycięstw.

Oklahoma City patrzy w przyszłość na draft do NBA na rok 2026, Bleacher Report’s najnowszy próbny projekt sprawił, iż Thunder wybrał Caydena Boozera, syna dwukrotnego All-Star Carlosa Boozera.

Cayden wraz ze swoim bratem bliźniakiem Camem Boozerem rozpoczynają kampanię uniwersytecką na rok 2025–2026 w drużynie Duke Blue Devils. Oczekuje się, iż obaj zgłoszą chęć udziału w projekcie, gdy tylko się zakwalifikują. Cam przewiduje, iż znajdzie się w pierwszej trójce, co prawdopodobnie wykluczy Oklahoma City z ubiegania się o jego usługi. Z drugiej jednak strony Cayden mógłby intrygująco pasować do drużyny Thunder, znanej już z opracowywania wszechstronnych strażników o wysokim IQ.

Po dwóch meczach z Duke’em Boozer jest uśrednianie 8,0 punktów, 5,0 zbiórek i 3,5 asyst w zaledwie 20 minut na zawody. Błękitne Diabły odniosły dwucyfrowe zwycięstwa w obu spotkaniach, a Boozer po cichu imponował swoją grą na ławce rezerwowych.

„Chociaż Boozer nie jest wybuchowym sportowcem ani zmiennym autokreatorem, może być skutecznym, oportunistycznym strzelcem, który będzie wykorzystywał otwarte rzuty za trzy punkty i jazdę po pasach, jednocześnie mogąc liczyć na niezawodne czucie piłki” – zauważył Bleacher Report.

Oczekuje się, iż w miarę postępu sezonu liczba minut Boozera będzie rosła, ponieważ zarówno on, jak i sztab trenerski Duke’a pracują nad przyspieszeniem jego rozwoju do poziomu gotowości do gry w NBA. Mając 180 cm wzrostu i ważąc 205 funtów, Boozer może już pochwalić się sylwetką i wyczuciem gry, które mogą sprawić, iż będzie cennym elementem gry na ławce rezerwowych drużyny Thunder – zwłaszcza w systemie, który kładzie nacisk na odstępy, ruch piłki i dyscyplinę.

Dzięki udokumentowanemu doświadczeniu Oklahoma City w znajdowaniu perełek na późniejszych etapach draftu – od Isaiaha Joe po Alexa Caruso i Ajaya Mitchella – Boozer z łatwością mógł znaleźć się w gronie talentów nowej generacji Thunder.

Przecież Shai Gilgeous-Alexander nie może zagrać wszystkich 48 minut.

Więcej aktualności dotyczących Thunder:

Idź do oryginalnego materiału