Jak bumerang wraca temat rozszerzenia stawki NBA o kolejne dwie ekipy. Komisarz Adam Silver odniósł się do tego wątku raz jeszcze przy okazji finałowego meczu turnieju. Sprawa miała ruszyć po podpisaniu przez ligę nowej umowy telewizyjnej, ale do tej pory czekamy na oficjalne wieści. Niewykluczone, iż konkretne decyzje zapadną w przyszłym roku.
Podczas konferencji prasowej poprzedzającej finał NBA Cup komisarz ligi Adam Silver poinformował, iż NBA podejmie decyzję w sprawie ewentualnego dołączenia dwóch nowych zespołów w 2026 roku. Był to pierwszy raz, gdy Silver wskazał konkretny horyzont czasowy dotyczący ekspansji od momentu, gdy po raz pierwszy wspomniał o takiej możliwości przed sezonem 2020/21.
– Jeśli chodzi o ekspansję w Stanach Zjednoczonych, to jest to temat, który wciąż analizujemy – powiedział Silver. – Nie jest tajemnicą, iż przyglądamy się rynkowi w Las Vegas. Patrzymy też na Seattle. Analizowaliśmy również inne miasta. Chcę jednak być ostrożny, by nie sprawiać wrażenia, iż „zwodzimy” te rynki, bo wiem, iż rozmawiamy o tym już od dłuższego czasu – zaczął. – Jak mówiłem wcześniej, ekspansja krajowa, w przeciwieństwie do tworzenia nowej ligi w Europie, oznacza sprzedaż udziałów w obecnej NBA. jeżeli ktoś posiada dziś 1/30 ligi, to po dodaniu dwóch zespołów będzie miał 1/32. To znacznie trudniejsza analiza ekonomiczna, która w dużej mierze wymaga przewidywania przyszłości – dodał.
– w tej chwili pracujemy z naszymi klubami, sprawdzamy poziom zainteresowania i staramy się lepiej zrozumieć, jak wyglądałyby realne kwestie finansowe dla potencjalnych nowych drużyn oraz jakie byłyby prognozy ekonomiczne. W którymś momencie 2026 roku podejmiemy ostateczną decyzję – mówi dalej komisarz Silver. Choć komisarz wspomniał, iż liga rozważała kilka różnych opcji, po konferencji doprecyzował w rozmowie z dziennikarzami, iż główny nacisk kładziony jest na Las Vegas i Seattle — miasta od dawna uznawane za faworytów w wyścigu o drużynę NBA.
– Seattle i Las Vegas to dwie niesamowite metropolie – stwierdził Silver. – Mieliśmy w Seattle zespół, który odnosił duże sukcesy. W Las Vegas mamy drużynę WNBA, Aces. Od 20 lat organizujemy tu ligę letnią, rozgrywamy tu mecze NBA Cup, więc bardzo dobrze znamy ten rynek. […] Nie mam żadnych wątpliwości, iż Las Vegas, mimo obecności wielu innych zespołów lig zawodowych i bogatej oferty rozrywkowej, jest w stanie utrzymać drużynę NBA – podkreślił.

Po zakończeniu konferencji komisarz zasugerował również, iż finał NBA Cup w przyszłości może być rozgrywany w różnych lokalizacjach. Dotychczas trzy pierwsze finały turnieju w trakcie sezonu odbywały się w T-Mobile Arena w Las Vegas. – Rozmawiamy z Amazon Prime o tym, czy warto rozważyć wyjątkowe miejsca na finał. Padły na przykład propozycje historycznych hal uniwersyteckich. Szukamy różnych sposobów, by dalej rozwijać to wydarzenie – zakończył
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET

5 godzin temu









