Alexander Bublik nie od dziś uchodzi za tenisowego skandalistę. W trakcie gry potrafi zachować się zupełnie niekonwencjonalnie, a choćby wykonać serwis "z dołu". Poza kortem również nie daje o sobie zapomnieć. Słynie z ciętego języka, a swego czasu mówił nawet, iż nienawidzi tenisa i gra tylko dla pieniędzy. Na początku tego roku w niewybredny sposób potraktował Rafaela Nadala i Andy'ego Murraya, wyzywając ich od "starych" i "łysych". Ostatnio po raz kolejny przekroczył granice.
REKLAMA
Zobacz wideo Robert Lewandowski podjechał przed hotel i się zaczęło
Zawrzało na korcie. Skończyli mecz i rzucili się sobie do gardeł
W zeszłym tygodniu Bublik zmierzył się z Francuzem Corentinem Moutetem. Panowie spotkali się w ćwierćfinale Challengera w Phoenix, a mecz okazał się bardzo zacięty. Jak relacjonuje portal express.co.uk, w pewnym momencie Bublik chciał wykonać serwis, ale Moutet poprosił o przerwę, mówiąc, iż nie pozostało gotowy. - Mam to w d***e - miał odpowiedzieć wściekły Kazach i po chwili zaserwował. Nerwy udzieliły mu się także po zakończeniu spotkania.
Mimo iż to on ostatecznie po niespełna dwóch i pół godzinie wygrał 2:6, 7:6 (4), 7:5, miał do rywala ogromne pretensje. Po dość chłodnym pożegnaniu przy siatce, między panami wywiązała się ostra sprzeczka. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak kłócą się tak zaciekle, iż musieli ich rozdzielać sędziowie.
Bublik prawie pobił się z rywalem. Padła mocna propozycja. "Za 10 minut na zewnątrz?"
Na filmiku słychać nawet, jak Bublik proponuje przeciwnikowi... walkę. - Za 10 minut na zewnątrz? Chodźmy. Będziemy się bić? - krzyczał. Moutet nic mu na to nie odpowiedział. Jedynie odwrócił głowę i szeroko się uśmiechnął. - Francuski dzieciak mówi, iż nie chce walczyć. Chodźmy, spotkamy się za 10 minut na zewnątrz - kontynuował Bublik.
Do bójki ostatecznie nie doszło. Niesmak jednak pozostał. Do incydentu dwa dni temu odniósł się sam Moutet w mediach społecznościowych. - Ludzie są inni przed kamerą i poza kamerą. Prawdziwy wie. Nie powiem więcej na ten temat. Prawdziwy wie - napisał na platformie X.
Ostatecznie Bublik w tamtych zawodach awansował do samego finału. Przegrał w nim jednak z 18-letnim Brazylijczykiem Joao Fonsecą 6:7 (5), 6:7 (0).