Tenisistka zszokowała świat. Ogłosiła rozwód i trafiła na portal dla dorosłych

1 tydzień temu
Zdjęcie: Screenshot Instagram


Arina Rodionowa dopiero co brała udział w kwalifikacjach do Australian Open. Tenisistce nie udało się przez nie przebrnąć - przegrała z Evą Lys - ale i tak znalazła się na ustach całej Australii. Wszystko przez to, iż postanowiła rozpocząć karierę w... znanym portalu z treściami dla dorosłych. Zbiegło się to z ogłoszeniem ważnej decyzji. "Dziwaczne wideo" - komentują jej film australijskie media.
O Arinie Rodionowej było głośno na początku 2024 roku. W wieku 34 lat awansowała do czołowej setki rankingu WTA - stając się najstarszą debiutantką w historii rankingu. Rodionowa tym samym przez pewien czas była też najlepszą australijską tenisistką.


REKLAMA


Zobacz wideo Polska sztafeta z brązowym medalem mistrzostw Europy w short tracku. Pierwszy raz od 12 lat!


Odpadła z Australian Open i zszokowała kraj. Czeka ją nowa kariera?
w tej chwili reprezentantka Australii zajmuje dopiero 184. miejsce. Na początku miesiąca walczyła o awans do turnieju głównego Australian Open - nie wywalczyła go. W kwalifikacjach przegrała 5:7, 4:6 z Evą Lys, tenisistką, która w czwartej rundzie trafiła na Igę Świątek (0:6, 1:6). Kilka dni później wspomniała, że... założyła konto na OnlyFans - portalu, na którym twórcy publikują m.in. treści seksualne - a już wcześniej Rodionowa publikowała w swoich mediach społecznościowych dość odważne zdjęcia.


Cała sytuacja zaskoczyła kibiców, bo Rodionowa ma męża. W 2015 roku wzięła ślub z graczem futbolu australijskiego Tyronem Vickerym.
Australijka postanowiła więc rozwiać wątpliwości i wraz z mężem opublikowała na Instagramie nagranie, w którym poinformowali, iż biorą rozwód.
- Cześć wszystkim. Chcemy ogłosić gwałtownie jedną rzecz. Bierzemy rozwód. Jesteśmy w separacji od około roku, przyjaciele i rodzina wiedzą, ale chcieliśmy dać wam znać o tej sytuacji. Dziękujemy - powiedziała Rodionowa. - Pozostajemy w dobrych relacjach. Życzymy sobie wszystkiego najlepszego. Dzięki za wsparcie - dodał Vickery.


Film zakończył się niestandardowym pożegnaniem. Rodionowa podała rękę Vickery'emu, a ten podał jej obranego banana. Następnie oboje się roześmiali.


Australijskie media są wyraźnie zaskoczone i piszą o "dziwacznym wideo" tenisistki. Ta, choć założyła konto na OnlyFans, na razie nie rezygnuje z gry w tenisa. W najbliższą sobotę weźmie udział w kwalifikacjach do turnieju w Singapurze.
Idź do oryginalnego materiału