Tenis to bezwzględny biznes. Świątek liczy miliony, inni toną w długach. Ile kosztuje wychowanie tenisisty?
Zdjęcie: Iga Świątek dziś zarabia miliony. Przed laty różnie z tym bywało.
Sukcesy Igi Świątek działają na wyobraźnię. Jeszcze mocniej działają zarabiane przez nią ogromne pieniądze. Tak samo było kiedyś z Agnieszką Radwańską — tak jest za każdym razem, gdy jakiś polski tenisista lub tenisistka zdoła przebić się do światowej elity i gra w największych turniejach. Nie każdy za to zdaje sobie sprawę, iż za jej kulisami kryją się dramatyczne historie. Rodzice śpiący w samochodach i zadłużający się po uszy po to, by ich dzieci mogły gonić za marzeniami. Bo w tenisie, zanim zaczniesz zarabiać, musisz zainwestować i to niemało. — Na początku to jest zabawa, choć oczywiście są i tacy rodzice, którzy od początku traktują to śmiertelnie poważnie. Kupują najdroższy sprzęt, wynajmują znanych trenerów i liczą, iż ich pociecha od razu zacznie grać jak Federer — tłumaczył "Faktowi" Paweł Ostrowski, były trener m.in. Marty Domachowskiej.