W pierwszej połowie finału Pucharu Króla Barcelona zdominowała na boisku Real Madryt i zasłużenie prowadziła do przerwy 1:0. Następnie Królewscy się przebudzili, strzelili dwie bramki i zmusili rywali do gonienia wyniku. W 84. minucie na 2:2 wyrównał Ferran Torres. Jako iż więcej goli w regulaminowym czasie gry nie padło, spotkanie miało potrwać jeszcze dogrywkę, a być może choćby rozstrzygnąć się w rzutach karnych.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki podsumowuje sezon Legii Warszawa: Znowu dużo mówienia, a potem nic nie wychodzi
Wiele zresztą wskazywało na to, iż o losach tytułu rozstrzygnie seria jedenastek, bo oba zespoły w dogrywce grały bardzo zachowawczo, nastawione przede wszystkim na to, by nie popełnić prostego błędu, kosztującego utratę bramki. Jak na ironię, właśnie taka pomyka przytrafiła się Luce Modriciowi, który w niegroźnej sytuacji posłał piłkę na 25. metr przed bramką Realu prosto pod nogi Julesa Kounde. Francuz bez wahania podprowadził futbolówkę nieco bliżej pola karnego i precyzyjnym strzałem po ziemi pokonał Thibauta Courtoisa.
To była 116. minuta spotkania. Piłkarz Barcelony ustalił wynik meczu na 3:2 i sprawił, iż Wojciech Szczęsny nie musiał próbować swoich sił z zawodnikami Realu w serii jedenastek. Jak zaś na to wszystko zareagował 35-latek? Profil stacji "ESPN" na swoim Instagramie zamieścił nagranie z tego zdarzenia.
Na wideo Szczęsny wygląda tak, jakby gol ostatecznie dający wygraną z Realem w finale Pucharu Króla zupełnie nie zrobił na nim wrażenia. Polak po prostu podrobił kilka kroków we własnym polu karnym, po czym zaczął się rozciągać. Następnie uklepał fragment odstającej murawy.
Fani nie mogą wyjść z podziwu wobec zachowania bramkarza i tego, jak bardzo potrafił opanować emocje. "Najstarszy facet na boisku, wie, iż to jeszcze nie koniec" - głosi najpopularniejszy komentarz, choć sprostujmy, iż uwaga o wieku Polaka dotyczy wyłącznie drużyny Barcelony, bo w Realu starszy był wspomniany Modrić. "On chce celebrować tylko zwycięstwo w Lidze Mistrzów" - napisał inny kibic, zauważając, którego trofeum w karierze Szczęsnemu najbardziej brakuje. "100% profesjonalisty" - głosi inny post.
Poza takimi wpisami oczywiście pojawiło się też mnóstwo humorystycznych wpisów nawiązujących do nałogu Polaka, którym są papierosy.
Ale to jeszcze nie wszystko. Furorę zrobiło także zachowanie Szczęsnego chwilę po meczu. Kiedy bowiem jego koledzy celebrowali zwycięstwo, paradując z pucharem, Polak dostojnie, z założonymi rękoma przechadzał się za nimi, obserwując całą sytuację z dystansu.
Dodajmy, iż to nie pierwsze tego typu sytuacje, w których Szczęsny przez swoje zachowanie w meczu został bohaterem mediów społecznościowych. Jedną z najsłynniejszych była ta z mistrzostw świata w Katarze w 2022 roku, kiedy wykonał względem kolegów uspokajający gest na moment przed wykonaniem przez Leo Messiego rzutu karnego. A następnie oczywiście powstrzymał najlepszego piłkarza w historii przed strzeleniem bramki.