Te gole przejdą do historii futbolu! Niebywałe, co zrobił Declan Rice

1 miesiąc temu
Zdjęcie: fot. Screen: Canal+ Sport/Transmisja


Strzelić pięknego gola z rzutu wolnego w ćwierćfinale Ligi Mistrzów? Wspaniały moment dla piłkarza, ale jest coś jeszcze lepszego. Dwa piękne gole z rzutów wolnych w ćwierćfinale Ligi Mistrzów! Właśnie takie niebywałej sztuki dokonał pomocnik Arsenalu Declan Rice, który w fenomenalnym stylu rzucił Real Madryt i kawał świata na kolana na Emirates Stadium!
Arsenal był od Realu lepszy, Arsenal przeważał, Arsenal miał zdecydowanie więcej okazji. "Kanonierom" brakowało jednak wykończenia akcji i im dłużej trwał mecz, tym dłużej zanosiło się, iż Real Madryt może w pewnym momencie zrobić to, co Real Madryt umie najlepiej w Lidze Mistrzów, czyli wygrać mecz, którego teoretycznie nie powinien. Był jednak jeden człowiek na Emirates Stadium, mający zupełnie inne plany. Nazywał się Declan Rice.


REKLAMA


Zobacz wideo Aluron CMC Warta Zawiercie z awansem do półfinału PlusLigi. Bartosz Kwolek ocenił dwa pewne zwycięstwa z Asseco Resovią Rzeszów


DECLAN RICE! To, co zrobił, wydawało się niemożliwe!
Reprezentant Anglii podszedł w 58. minucie do rzutu wolnego i z około 25. metrów absolutnie genialnie uderzył wprost w okienko bramki Thibaut Courtois. Belg mimo dwóch metrów wzrostu nie mógł zrobić kompletnie nic. To jednak absolutnie nie był koniec! W 70. minucie Arsenal znów wywalczył rzut rożny, tylko tym razem nieco bliżej i bardziej z lewej strony boiska. Anglikowi to jednak w niczym nie przeszkodziło, bo Rice zaszokował wszystkich, znów uderzając kompletnie nie do obrony! To było po prostu NIE-BY-WA-ŁE!


Arsenal zlał ulubione dziecko Ligi Mistrzów
Publiczność w szoku, koledzy z zespołu w szoku, rywale z Kylianem Mbappe na czele też w szoku. Ci ostatni na tyle mocno, iż ledwo się otrząsnęli, a padl również trzeci gol. Tym razem to jednak nie Declan Rice, któy gdyby strzelił tak trzeci raz, wystosowałby kandydaturę do najpiękniejszego hattricka w historii futbolu. Tym razem to Mikel Merino uderzył w dolny róg bramki Realu ze skraju pola karnego i w 75. minucie dobił madrytczyków w Londynie.


Wielki wieczór na Emirates Stadium, którego fani Arsenalu z pewnością nigdy nie zapomną i piłkarze też nie. Zwłaszcza Declan Rice. "Kanonierzy" wygrali 3:0 i mają ogromną zaliczkę przed rewanżem na Bernabeu. Real już niejednego cudu w Lidze Mistrzów dokonał, ale biorąc pod uwagę, jak dziś zagrali, to może być za wiele choćby na ich możliwości.
Idź do oryginalnego materiału