Takiego wyniku w tym sezonie Ekstraklasy jeszcze nie było

1 dzień temu
1833 dni - tyle czekała Arka Gdynia na zdobycie punktu w ekstraklasie. Podopieczni Dawida Szwargi, którzy w tym sezonie wrócili do najwyższej klasy rozgrywkowej, zremisowali 1:1 na własnym terenie z sensacyjnym liderem po pierwszej kolejce - Radomiakiem Radom. Takiego wyniku w tym sezonie ekstraklasy jeszcze nie było. To pierwszy remis nowego sezonu.
Arka Gdynia po raz pierwszy od sezonu 2019/20 gra w ekstraklasie. Zespół Dawida Szwargi w pierwszej kolejce nowych rozgrywek przegrał na wyjeździe z Motorem Lublin (0:1). W piątkowy wieczór zaprezentował się przed swoimi kibicami. Zaprezentował się z niezłej strony. Gdynianie zanotowali pierwszy punkt po powrocie do elity.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Arka z pierwszym punktem po powrocie. Lider zatrzymany
W 14. minucie stadion w Gdyni eksplodował z radości. Piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Sebastian Kerk, a na bliższym słupku idealnym timingiem popisał się były zawodnik Radomiaka - Dawid Abramowicz, który uprzedził rywali i pokonał Filipa Majchrowicza.


Radomiak mógł odpowiedzieć tuż przed przerwą, ale Damian Węglarz zachował czujność przy próbie Alvesa.
Druga część spotkania mogła się rozpocząć idealnie dla zespołu z Gdyni. Znów gospodarze zagrozili rywalom po rzucie rożnym. W podbramkowym zamieszaniu najlepiej odnalazł się kapitan Michał Marcjanik, ale jego euforia nie trwała długo. Po weryfikacji VAR sędzia Karol Arys anulował gola. Powodem był spalony. Chwilę później Majchrowicz doskonale obronił strzał Kerka.


Wydawało się, iż Arka niechybnie zmierza po drugiego gola. Słupek bramki Radomiaka obił Sidibe, ale po upływie 61. minut wynik spotkania znów był sprawą otwartą. Wszystko dzięki Janowi Grzesikowi, który przed tygodniem dwa razy trafiał do siatki w meczu z Pogonią Szczecin. Tym razem prawy obrońca Radomiaka wpadł w pole karne i wykorzystał podanie Rafała Wolskiego.


Taki wynik oznacza, iż Arka po raz pierwszy od 18 lipca 2020 roku zapunktowała w ekstraklasie. Wówczas, w 37. kolejce sezonu 19/20, pokonała Wisłę Kraków 1:0 po golu Oskara Zawady. Jej rozbrat z elitą trwał długie pięć lat. Gdynianie po dwóch kolejkach nowych rozgrywek mają na koncie punkt.
W 3. kolejce Arka Gdynia zmierzy się na wyjeździe z Legią Warszawa (3 sierpnia, 20:30). Radomiak - tego samego dnia (3 sierpnia, 17:30) - podejmie u siebie Raków Częstochowa.


Arka Gdynia 1:1 Radomiak Radom (1:0)
Gole: Dawid Abramowicz' 14, Michał Marcjanik' 48
Arka: Węglarz (gk) - Navarro (70' Zator), Marcjanik (k), Celestine, Abramowicz - Jakubczyk (80' Perea), Kerk, Sidibe, Oliveira (46' Predenkiewicz) - Sobczak (64' Percan), Kocyła (70' Gaprindaszwili)
trener: Dawid Szwarga
Radomiak: Majchrowicz (gk) - Grzesik (k), Blasco, Kingue, Pedro - Kaput (56' Wolski), Jordao - Vasco Lopes (86' Golubickas), Alves (86' Donis), Capita (78' Ouatarra) - Tapsoba (56' Maurides)
trener: Joao Henriques
sędziował: Karol Arys (Szczecin)
żółte kartki: Marcjanik -Tapsoba, Joao Pedro, Jordao
Idź do oryginalnego materiału