Tak wygląda tabela Ligi Mistrzów po środowych meczach!

Za nami kolejny emocjonujący wieczór z Ligą Mistrzów! W środę 22 października europejska czołówka dokańczała trzecią kolejkę fazy ligowej. W hicie Real Madryt potrzebował do wygranej tylko jednego gola. Siłę pokazały także dwa z trzech angielskich klubów, które rozegrały dziś mecz. Znamy już też pełne grono zespołów, mających komplet punktów po trzech kolejkach i przekonaliśmy się, iż trudno utrzymać prowadzenie, jak się gra całą drugą połowę w dziesiątkę. Jak po tym wszystkim wygląda tabela?
Środę z Ligą Mistrzów zaczęliśmy w Stambule i Bilbao. W Turcji Galatasaray dość łatwo uporało się z norweskim Bodo/Glimt. Już do przerwy było 2:0 po dublecie Victora Osimhena, a po przerwie obie strony dały sobie "po razie", co skończyło się zwycięstwem "Galaty" 3:1. Za to w Kraju Basków końca dobiegła seria zwycięstw Karabachu Agdam. Azerowie wygrali oba dotychczasowe mecze w fazie ligowej Ligi Mistrzów, ale choć prowadzili 1:0 już w 1. minucie, Athletic Bilbao odwrócił losy spotkania i wygrał 3:1. W bramce Karabachu pełny mecz rozegrał Mateusz Kochalski.


REKLAMA


Zobacz wideo Asseco Resovia Rzeszów z pierwszym zwycięstwem w okresie 2025/26. Artur Szalpuk: W pierwszym secie nie było nas na boisku


Real uderzył raz, za to porządnie
Największym hitem tej kolejki LM bezsprzecznie było starcie Realu Madryt z Juventusem. Może nie aż tak wielkie starcie jak kiedyś, szczególnie z uwagi na słabsze lata Włochów, ale wciąż rozgrzewające. Sam mecz nie był zły. Real dominował, turyńczycy polowali na kontry. Na gola musieliśmy jednak poczekać do drugiej połowy, gdy w 57. minucie Jude Bellingham dobił strzał Viniciusa Juniora. To był pierwszy i ostatni gol w tym spotkaniu. Real zwyciężył, dzięki czemu ma komplet punktów. Juventus za to nie ma choćby zwycięstwa, ani miejsca w Top 24 na ten moment.


Anglicy zaszaleli. Z jednym wyjątkiem
Miły wieczór mieli kibice z Anglii. Chelsea już w pierwszej połowie pokazała Ajaxowi Amsterdam, dlaczego Holendrzy pozostaną z zerem na koncie. Do przerwy było 4:1 (Ajax od 15. minuty grał w 10-ciu), a po niej rywali dobił Tyrique George. Dobił i przyspawał do ostatniego miejsca w stawce. Liverpool do Frankfurtu pojechał z serią aż czterech porażek z rzędu. W powietrzu zawisła piąta, gdy Rasmus Kristensen w 26. minucie trafił na 1:0 dla Eintrachtu.
Jednak "The Reds" się wściekli i jeszcze w pierwszej połowie trzykrotnie znajdowali drogę do siatki rywali. Jak się przełamywać, to po całości. Liverpool dobił jeszcze rywali dwoma kolejnymi golami i w efekcie wskoczył na dziesiąte miejsce w tabeli, tuż przed Chelsea. Tottenham z kolei jako jedyny z angielskich klubów nie prowadził do przerwy, a potem jako jedyny z nich nie wygrał. Ich mecz z AS Monaco zakończył się bezbramkowym remisem. Boli obie strony, bo "Spurs" są najniżej z angielskich klubów (15. miejsce), a Monaco jest dopiero na 27. miejscu.


Bronić jednobramkowej przewagi w dziesięciu? Niełatwa sprawa
Co się tyczy pozostałych spotkań, Bayern Monachium bez kłopotu zdmuchnął Club Brugge z powierzchni ziemi. Monachijczycy wygrali aż 4:0 i dołączyli do grona zespołów, które mają komplet punktów po trzech kolejkach. Niezbyt liczne to grono, bo oprócz Bayernu są w nim tylko PSG, Inter Mediolan, Real Madryt oraz Arsenal. Liderem pozostało PSG.


Olympique Marsylia do przerwy prowadziła 1:0 ze Sportingiem Lizbona, ale w końcówce pierwszej połowy Emerson uznał, iż tak łatwo to nie będzie i za symulowanie faulu dostał drugą żółtą kartkę. Idiotyczne zachowanie kosztowało jego zespół słono, bo przegrali 1:2, przez co zamiast np. na ósmym miejscu, są na osiemnastym. Za to w meczu Atalanty Bergamo ze Slavią Praga obejrzeliśmy ponad 30 strzałów, ale jakoś żaden w siatce nie wylądował. Oba zespoły mają bilans bramkowy 2:5, ale Włosi punkty cztery, a Czesi tylko dwa.
Tabela fazy ligowej Ligi Mistrzów po trzeciej kolejce:


PSG - 3 mecze, 9 pkt, 13-3
Bayern Monachium - 3 mecze, 9 pkt, 11-2
Inter Mediolan - 3 mecze, 9 pkt, 8-0
Arsenal - 3 mecze, 9 pkt, 8-0
Real Madryt - 3 mecze, 9 pkt, 8-1
Borussia Dortmund - 3 mecze, 7 pkt, 12-7
Manchester City - 3 mecze, 7 pkt, 6-2
Newcastle - 3 mecze, 6 pkt, 8-2
FC Barcelona - 3 mecze, 6 pkt, 9-4
Liverpool - 3 mecze, 6 pkt, 8-4
Chelsea - 3 mecze, 6 pkt, 7-4
Sporting Lizbona - 3 mecze, 6 pkt, 7-4
Karabach Agdam - 3 mecze, 6 pkt, 6-5
Galatasaray - 3 mecze, 6 pkt, 5-6
Tottenham - 3 mecze, 5 pkt, 3-2
PSV - 3 mecze, 4 pkt, 8-6
Atalanta - 3 mecze, 4 pkt, 2-5
Olympique Marsylia - 3 mecze, 3 pkt, 6-4
Club Brugge - 3 mecze, 3 pkt, 5-6
Atletico Madryt - 3 mecze, 3 pkt, 7-8
Athletic Bilbao - 3 mecze, 3 pkt, 4-7
Eintracht Frankfurt - 3 mecze, 3 pkt, 7-11
Napoli - 3 mecze, 3 pkt, 4-9
Royale Union SG - 3 mecze, 3 pkt, 3-9
Juventus - 3 mecze, 2 pkt, 6-7
Bodo/Glimt - 3 mecze, 2 pkt, 5-7
AS Monaco - 3 mecze, 1 pkt, 3-6
Slavia Praga - 3 mecze, 1 pkt, 2-5
Pafos - 3 mecze, 2 pkt, 1-5
Bayer Leverkusen - 3 mecze, 2 pkt, 5-10
Villarreal - 3 mecze, 1 pkt, 2-5
FC Kopenhaga - 3 mecze, 1 pkt, 4-8
Olympiakos - 3 mecze, 1 pkt, 1-6
Kajrat Ałmaty - 3 mecze, 1 pkt, 1-9
Benfica Lizbona - 3 mecze, 0 pkt, 2-7
Ajax Amsterdam - 3 mecze, 0 pkt, 1-11