Tak wygląda nowy ranking WTA po turnieju w Miami

1 dzień temu
Zdjęcie: Geoff Burke / IMAGN IMAGES via Reuters Connect


Iga Świątek dotarła do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Miami, w którym przegrała w dwóch setach z Filipinką Alexandrą Ealą. To niewielka poprawa w porównaniu do wyniku z poprzedniego sezonu. Przed startem turnieju Świątek traciła ponad 2200 pkt do prowadzącej Aryny Sabalenki. Teraz jej sytuacja rankingowa przed startem etapu na kortach ziemnych wygląda gorzej, niż wcześniej.
Iga Świątek mogła nadrobić dystans do Aryny Sabalenki w rankingu przy okazji turnieju WTA 1000 w Miami. W zeszłym roku Polka odpadła w czwartej rundzie, co oznaczało, iż miała do obrony 120 pkt w tym sezonie. Teraz Świątek dotarła do ćwierćfinału, ale tam przegrała 2:6, 5:7 z Filipinką Alexandrą Ealą. Tak Iga straciła okazję do zmniejszenia strat. - Na pewno nie zagrałam swojego tenisa i dużo rzeczy mi nie wychodziło - mówiła Świątek w wywiadzie pomeczowym dla Canal+ Sport.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"


Czytaj także:


Złe wieści ws. Magdaleny Fręch. W ostatniej chwili


W finale turnieju w Miami doszło do starcia między Aryną Sabalenką a Jessicą Pegulą. Białorusinka wygrała 7:5, 6:2 i triumfowała w Miami po raz pierwszy w karierze. To był pierwszy turniej wygrany przez Sabalenkę w tym roku - wcześniej przegrywała finały Australian Open (3:6, 6:2, 5:7 z Madison Keys) oraz Indian Wells (6:2, 4:6, 3:6 z Mirrą Andriejewą).
Teraz wchodzimy w etap sezonu, gdzie zawodniczki będą rywalizować o punkty do rankingu na kortach ziemnych. To szczególnie istotne dla Świątek, ponieważ będzie miała do obrony co najmniej 4000 punktów. To efekt wygranych turniejów w Rzymie i Madrycie, a także wielkoszlemowego Roland Garros. Jak wygląda sytuacja w rankingu WTA na przełomie marca i kwietnia?


Czytaj także:


Zaczyna się. Dla pogromczyni Świątek to zupełna nowość. "Aż zaniemówiłam"


Jest coraz gorzej. Strata Świątek do Sabalenki rośnie
Po turnieju WTA 1000 w Miami widać nieznaczną poprawę w sytuacji rankingowej Świątek. W najnowszym notowaniu Polka ma 7470 pkt, ponieważ zainkasowała 95 pkt za awans do ćwierćfinału względem wyniku z poprzedniego sezonu. Rośnie też przewaga Świątek nad Coco Gauff - aktualnie dystans dzielący Igę i Coco to 1407 pkt. I na tym kończą się dobre wiadomości dla naszej tenisistki.
Zobacz też: Sceny po finale w Miami. Pegula nagle przerwała wywiad Sabalenki


Sabalenka podchodziła do turnieju w Miami, mając 9606 pkt. W 2024 r. odpadła w trzeciej rundzie, więc miała do obrony 65 pkt. Dzięki wygranej Białorusinka zainkasowała dodatkowe 935 pkt. W ten sposób Sabalenka ma teraz 10541 pkt, co sprawia, iż rozmiary jej przewagi cały czas rosną. Przed turniejem w Miami przewaga Sabalenki nad Świątek wynosiła 2231 pkt, a teraz to 3071 pkt.
Ranking WTA po turnieju WTA 1000 w Miami:


1. Aryna Sabalenka (Białoruś) - 10541 pkt
2. Iga Świątek (Polska) - 7470 pkt
3. Coco Gauff (USA) - 6063 pkt
4. Jessica Pegula (USA) - 55796 pkt
5. Madison Keys (USA) - 4949 pkt
6. Jasmine Paolini (Włochy) - 4843 pkt
7. Mirra Andriejewa (Rosja) - 4775 pkt
8. Qinwen Zheng (Chiny) - 4135 pkt
9. Paula Badosa (Hiszpania) - 3821 pkt
10. Jelena Rybakina (Kazachstan) - 3808 pkt


Kolejny istotny turniej z perspektywy Świątek to WTA 500 w Stuttgarcie (14-21 kwietnia), który rozpocznie etap sezonu na kortach twardych. Tam Iga będzie miała do obrony 195 pkt za zeszłoroczny półfinał, w którym uległa 3:6, 6:4, 3:6 Kazaszce Jelenie Rybakinie.
Idź do oryginalnego materiału