Nicola Zalewski zdobył swoją pierwszą bramkę i zaliczył pierwszą asystę w koszulce Atalanty Bergamo. W niedzielnym meczu z Lecce pokazał się ze znakomitej strony. W pierwszej połowie idealnie wykonał rzut rożny, po którym gola na 1:0 strzelił Giorgio Scalvini. Z kolei tuż po zmianie stron Polak był dosłownie o krok od bramki z rzutu wolnego. Po jego pięknym strzale piłka trafiła w poprzeczkę. Niedługo później piłkarz dopiął swego i popisał się kapitalnym uderzeniem zza pola karnego w dolny róg. Dzięki niemu Atalanta rozbiła rywala aż 4:1, a jego postawę na boisku doceniły włoskie media.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki szczerze o Urbanie: Przekroczyłem granicę, ale gwałtownie mnie sprowadził na ziemię
Tylko jeden piłkarz lepszy od Zalewskiego. "Popisowy gol"
Portal virgilio.it uznał, iż Zalewski razem z Charlesem de Ketelaere byli najlepszymi zawodnikami na boisku. Zarówno jemu, jak i Belgowi, który strzelił przeciwko Lecce dwa gole, przyznano notę 7,5 w dziesięciostopniowej skali. "Asystował przy golu Scalviniego z rzutu rożnego w 37. minucie. W 55. minucie trafił w poprzeczkę z rzutu wolnego. W 70. minucie podwyższył na 3:0 strzałem prawą nogą z dystansu" - krótko podsumowali występ Polaka dziennikarze.
Pół stopnia mniej naszemu wahadłowemu dało natomiast Tuttomercatoweb.com. "Podobnie jak Bellanova, mocno naciskał i zawsze starał się podawać do przodu. Zawsze w był samym centrum akcji. To jego wrzutka na głowę Scalviniego otworzyła wynik na 1:0. Potem trafił w poprzeczkę po stałym fragmencie gry, a następnie strzelił popisowego gola" - czytamy. Wyższą notę od Zalewskiego otrzymał jedynie wspomniany de Ketelaere - 8.
Zalewski doceniony we Włoszech. Tak go ocenili
"Asysta w pierwszych 45 minutach gry, a w drugiej połowie z dalszej odległości rozpoczął odważny i błyskotliwy atak, który wykończył pięknym, niskim strzałem, zamykając mecz" - tak z kolei grę 23-latka podsumował portal Calcioatalanta.it i przyznał mu "siódemkę".
Tak samo Polaka ocenił portal sportpress24.com. Również wystawił ocenę 7, ale zrezygnował z krótkiego uzasadnienia. Pół stopnia wyżej dały mu za to włoski Sky Sports oraz portal Goal.com. W każdym przypadku Zalewski miał drugą najlepszą notę w zespole. Za MVP meczu wszyscy zgodnie uznawali de Ketelaere.