Tak w Rumunii piszą o Legii. W Warszawie tego nie zapomną

12 godzin temu
Kibice Legii długo czekali na nazwisko nowego szkoleniowca. Już wiemy, iż drużynę w przyszłym sezonie poprowadzi Edward Iordanescu, w latach 2022-2024 selekcjoner rumuńskiej kadry. Jego decyzję o podpisaniu umowy z Legią pochwalił Florin Prunea, były reprezentant tego kraju. "Coś niesamowitego. To klub kochany w całej Europie. Ma kibiców wszędzie" - mówi. I przy okazji docenia poziom Ekstraklasy.
Największym sukcesem Edwarda Iordanescu - nowego trenera Legii - jest mistrzostwo Rumunii, które zdobył w okresie 2020/21 z CFR Cluj. Szkoleniowiec spisał się dobrze również w roli selekcjonera swojej drużyny narodowej - na Euro 2024 Rumunia zagrała świetny mecz z Ukrainą (3:0), zremisowała ze Słowacją (1:1) i wyszła z grupy. W kolejnej rundzie trafiła na Holendrów, którzy okazali się już zbyt mocni (0:3).


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski po 7 godzinach przesłuchań. Do sądu nie będzie musiał wracać


Co za słowa o Legii prosto z Rumunii. "Cieszę się"
Choć w Polsce nie wszyscy eksperci są usatysfakcjonowani wyborem Legii, to w Rumunii nastroje są odmienne - powszechnie uważa się, iż Iordanescu podjął dobrą decyzję, gdy zdecydował się podpisać umowę ze stołecznym klubem. Jego wybór zdecydował się też pochwalić Florin Prunea, czyli 40-krotny reprezentant Rumunii.
- Coś niesamowitego. To klub kochany w całej Europie. Ma kibiców wszędzie. Bardzo się cieszę, dostał się do całkiem niezłej ligi. Polska ma dobrą i mocną ligę - stwierdził w rozmowie z digisport.ro.


- Cieszę się, iż nie wybrał losowego klubu z Zatoki Perskiej. Jestem pewien, iż miał kontakt z tą drużyną od dawna. To duży krok naprzód, choćby jeżeli gdzieś indziej mógł zarobić więcej. Wybrał jakość. Legia to drużyna, która w ostatnich latach grała w europejskich pucharach. To zespół z tradycjami i to jest najważniejsze. Może pokazać swoją prawdziwą wartość w całkowicie zdrowym środowisku - dodał.


Nowy trener Legii zostanie przedstawiony na oficjalnej konferencji prasowej już w najbliższy poniedziałek. Szkoleniowiec będzie miał kilka czasu w poznanie zespołu przed pierwszym meczem o stawkę. Już 10 lipca Legia zagra pierwszy mecz w I rundzie eliminacji do Ligi Europy.
Idź do oryginalnego materiału