Robert Lewandowski w debiutanckim sezonie dla FC Barcelony strzelił 23 gole w La Liga i świętował koronę króla strzelców. Rok później miał już na koncie "tylko" 19 trafień i musiał się pogodzić z porażką m.in. z Artiemem Dowbykiem. Teraz po zaledwie 12. kolejkach kapitan reprezentacji Polski może się pochwalić 14 zdobytymi bramkami. jeżeli tak dalej pójdzie, to nie tylko odzyska Trofeo Pichichi, ale również zanotuje najlepszy sezon w katalońskim zespole.
REKLAMA
Zobacz wideo Znamy kulisy wycofania się Pudzianowskiego z KSW 100. "Rekordowa wypłata" [Sport.pl Fight]
Niemcy analizują współpracę Lewandowskiego z Hansim Flickiem. Widać, iż tęsknią
Nie ma co ukrywać, iż za genialną formę Lewandowskiego odpowiedzialny jest Hansi Flick. Ten zastąpił w lecie na stanowisku Xaviego i kompletnie przebudował drużynę. Teraz gra ona wysoko, ofensywnie, a przede wszystkim ma jasno obrany cel. Nie dość, iż jest najskuteczniejszą drużyną w La Liga, to poza Polakiem w czołówce najlepszych strzelców ligi znajdują się też Raphinha oraz Lamine Yamal.
Niemiecki szkoleniowiec skupił się przed rozpoczęciem rozgrywek na przygotowaniu fizycznym, co miało się spodobać naszemu zawodnikowi. I widać tego teraz efekt. Flick wprowadził również listę 10 zasad, które muszę być respektowane przez wszystkich zawodników. Ale co najważniejsze - przyłożył się do analizy Lewandowskiego, który parę miesięcy temu był w dużym kryzysie. Teraz niemiecki Eurosport zaznacza, iż przeżywa za to "trzecią wiosnę" i znów stał się "lodowatym strzelcem", jak za czasów gry w Bayernie.
36-latek również nie kryje szczęścia, iż może ponownie współpracować z trenerem. Niedawno przyznał nawet, iż wszyscy piłkarze cieszą się, iż to właśnie on przejął zespół. Portal zamieścił statystyki naszego piłkarza, kiedy ten był prowadzony szkoleniowca. I wnioski nasuwają się same. "Związek Lewandowskiego i Flicka strzelił już 102 gole w 87 meczach. Idealne połączenie" - podsumowano.
Niemiec dostrzegł po spotkaniu z Crveną zvezda, w którym Polak zanotował dublet, iż w każdym meczu ma on ogromną motywację, by trafić do siatki. - Jest ambitny, to jest najważniejsze. Rzadko się zdarza, by zawsze chcieć więcej. To go wyróżnia - powiedział. Kontrakt Lewandowskiego z FC Barceloną wygasa z końcem czerwca 2026 roku, natomiast okazuje się, iż może on pozostać w stolicy Katalonii.
Choć jeszcze niedawno pojawiały się spore wątpliwości, czy będzie on w stanie grać na najwyższym poziomie w przyszłym sezonie, to teraz nikt nie śmie tego podważać. Mało tego, Flick przekonuje, iż jest on gotowy, by zostać w Barcelonie choćby na piąty rok. "Lewandowski za nic w świecie nie zamierza odejść, a kontrakt tylko mu w tym pomaga" - oznajmił "Sport".
Po 12. kolejkach FC Barcelona jest liderem tabeli z dorobkiem 33 punktów. Ma w tej chwili dziewięć pkt przewagi nad drugim Realem Madryt.