Michał Probierz pożegnał się z posadą selekcjonera reprezentacji Polski 12 czerwca po konflikcie z Robertem Lewandowskim i bolesnej porażce z Finlandią. Od tamtej pory zajął się życiem prywatnym oraz golfem. Serwis Aladop.kz ujawnił za to ostatnio, iż wspólnie z Massimo Carrera oraz Janne Anderson, Probierz jest w gronie kandydatów do przejęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Kazachstanu.
REKLAMA
Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą
Kazachskie media piszą o Michale Probierzu. Obawiają się jednego
Dziennikarz Mateusz Borek poruszył ten temat w programie "Moc Futbolu". - Właśnie dostałem tutaj ciekawą informację, iż ponoć uzgodnione są już warunki Michała Probierza z Kazachstanem - oświadczył, nie kryjąc zaskoczenia. Teraz o byłym selekcjonerze naszej kadry piszą tamtejsze media, które zauważają pewne znaki zapytania.
"Czy Europejczyk znów poprowadzi reprezentację Kazachstanu?" - zapytał retorycznie portal Vesti.kz. Na tym jednak nie koniec. "Dlaczego nominacja Probierza może być błędem?" - czytamy. Dziennikarze zaznaczają, iż "trudno uwierzyć", by szkoleniowiec odniósł sukces w Kazachstanie. "Nie chcemy nikomu narzucać swojej opinii, ale jak dotąd polski trener nie wzbudził zaufania" - dodano.
"Trenerzy z Europy przyjeżdżają zwykle z innowacyjnymi planami i kompletną strategią, ale nie rozumieją, iż oczekuje się od nich szybszego reagowania na sytuację" - przekazano, podkreślając jednak, iż Probierz zdobył w przeszłości Puchar oraz Superpuchar Polski z Jagiellonią Białystok i Cracovią. Mimo to "nie budzi wielkich nadziei".
"Probierz ma wielu krytyków, w tym Roberta Lewandowskiego" - oznajmiono, uzupełniając, iż ta sytuacja powinna niepokoić kazachską federację. Dziennikarze twierdzą, iż wyjść z kryzysu może pomóc tylko lokalny lub rosyjski trener. "Kluczowe jest pełne zrozumienie mentalności zawodników, sposobu komunikacji z kibicami i prawidłowego ustalania priorytetów" - skwitowali.
Jak się okazuje, szanse na zatrudnienie Probierza mogą wcale nie być tak duże. "To człowiek z zupełnie innego kraju, któremu długo zajmie zrozumienie tego, co się dzieje" - podsumowano. Kazachstan ma znikome szanse na awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Do końca kwalifikacji pozostały trzy mecze. Aktualnie drużyna zajmuje za to czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 3 pkt, tracąc osiem pkt do liderującej Macedonii Północnej.