Tak ustawił się Adamek. Dostaje "dwanaście kopert" co miesiąc

2 godzin temu
Tomasz Adamek dorobił się olbrzymich pieniędzy na boksie, ale w międzyczasie zapewnił sobie też spory pasywny dochód. Jak podkreślił: miesięcznie otrzymuje kilkanaście czeków od najemców swoich nieruchomości. 48-latek poradził córce, aby również tak ułożyła sobie życie.
Zasłużony polski pięściarz kilka lat temu zaangażował się w środowisko freakfightowe. W oktagonie mierzył się z Mamedem Chalidowem, Patrykiem Bandurskim oraz Kasjuszem Życińskim, a w tym roku już w formule bokserskiej starł się z Roberto Soldiciem. Jeszcze kilkanaście lat temu Adamek był jednak czołowym pięściarzem globu - najpierw w wadze junior ciężkiej oraz półciężkiej, a następnie ciężkiej. Jego wielka kariera niejako dobiegła końca w 2018 roku, kiedy przegrał z Jarrellem Millerem.


REKLAMA


Zobacz wideo Niecodzienne zajęcie komentatorów piłkarskich. "Pulsujący od afrykańskich wokali"


Tak zarabia Adamek. Zdradził "sekret"
Adamek zarobił oczywiście krocie za występy w ringu oraz w ramach umów sponsorskich. W pewnym momencie kariery postanowił zainwestować zarobione pieniądze. Kupił tym samym w Stanach Zjednoczonych, gdzie na co dzień mieszka, kilkanaście mieszkań. A następnie je wynajął. Tym biznesowym planem 47-latek chwalił się w rozmowie z WP SportoweFakty:
- W jednym domu przykładowo "rentuje" pierwszy "floor" na 2300 dolarów, następny na 2000, a za piwnicę wezmę 1400. I tak miesięcznie listonosz wrzuca mi do skrzynki dwanaście kopert z czekami za wynajem - opowiadał Tomasz Adamek.
ZOBACZ TEŻ: Anthony Joshua miał poważny wypadek. Dwie osoby nie żyją


Okazuje się, iż pięściarz chce, aby jego śladami poszła córka. Uznał, iż też może "żyć za darmo".
- To samo powtarzam córce, mówię: Roksanko, kup jak tata - mieszkanie z czterema piętrami. Na jednym mieszkasz, trzema spłacasz pożyczkę, podatek i żyjesz za darmo. A później kupujesz następne - podsumował były mistrz świata w wadze junior ciężkiej.
Idź do oryginalnego materiału