Reprezentacja Finlandii uchodzi za naszego głównego rywala w walce o drugie miejsce w grupie G (zakładając, iż do pierwszego murowanym faworytem jest Holandia). Już jutro Biało-Czerwoni zmierzą się z tym przeciwnikiem po raz pierwszy. W obliczu obecnego zamieszania - którego bohaterami są Robert Lewandowski oraz Michał Probierz - możemy się zastanawiać, z jakim nastawieniem na boisko wyjdą reprezentanci Polski.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki ostro o piłkarzach Legii: Powinno się otworzyć drzwi i serdecznie im podziękować za niezdobycie mistrzostwa od lat
Polska - Finlandia. Trener naszych rywali zabrał głos
Wtorkowi rywale Biało-Czerwonych doskonale zdają sobie sprawę, co jest w tej chwili w Polsce tematem numerem jeden. Nic więc dziwnego, iż o całe zamieszanie podczas konferencji prasowej został zapytany Jacob Friis, trener Finów. Oto co odpowiedział:
- jeżeli zaczynam spekulować, czy zawirowania w Polsce są dla nas dobre, czy złe, to niepotrzebnie zużywam swoją energię. To w żaden sposób nie przygotowuje nas lepiej do gry. Skupiamy się na sobie i swojej grze, na niczym więcej - skitował 48-latek.
ZOBACZ TEŻ: Trener Holendrów zareagował na konflikt Lewandowski - Probierz
Fińskiego szkoleniowca cytował dziennik "Helsingin Sanomat". Na jego stronie możemy też przeczytać, iż starcie z Polską nadchodzi we właściwym momencie. "Czas na spotkanie z Polską wydaje się sprzyjający, ponieważ jej drużyna wydaje się być mniej lub bardziej w rozsypce". Na ten moment Polska z dorobkiem 6 punktów jest liderem grupy G w eliminacjach MŚ. Finowie natomiast mają 4 oczka i zajmują drugie miejsce. Trzeci są Holendrzy, którzy rozegrali dotychczas jedno wygrane spotkanie, właśnie z naszymi jutrzejszymi rywalami.