Tak Lewandowski potraktował kibiców Barcelony

8 godzin temu
Robert Lewandowski wrócił na boisko po problemach zdrowotnych. W niedzielnym meczu z Elche (3:1) rozegrał nieco ponad kwadrans. Już wcześniej polski napastnik mógł trenować razem z całą drużyną. Jednego razu został choćby przyłapany, jak przyjeżdża na zajęcia w Ciutat Esportiva. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak potraktował czatujących na niego fanów.
Robert Lewandowski nie rozpieszczał ostatnio fanów FC Barcelony. Od czasu ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski nie pojawiał się na murawie z powodu kontuzji. Jak informował klub, napastnik naderwał mięsień dwugłowy uda. Z tego powodu opuścił m.in. pierwsze w tym sezonie El Clasico. Nic więc dziwnego, iż hiszpańscy kibice zdążyli się za nim stęsknić.

REKLAMA







Zobacz wideo Kosecki o Krychowiaku: To był prawdziwy lider, nigdy nie narzekał



Lewandowski przyjechał na trening. Oto co zastał
Co prawda w niedzielnym meczu z Elche (3:1) Lewandowski wszedł na plac gry w 74. minucie, ale cześć fanów pragnęła go zobaczyć wcześniej. Świadczy o tym nagranie, jakie pojawiło się tego samego dnia na instagramowym profilu "fouadbarssa".


Widzimy na nim scenę, jak Robert Lewandowski przybywa na trening w położonym na przedmieściach Barcelony ośrodku Ciutat Esportiva Joan Gamper. Pod jego bramą ustawiła się kilkuosobowa wyczekująca przyjazdu. W końcu zza zakrętu wyłonił się masywny Range Rover, za którego kierownicą siedział Polak. Jak zareagował na widok swoich sympatyków?






Wszyscy czekali na Lewandowskiego. Wystarczył drobny gest
37-letni napastnik ładnie się z nimi przywitał. Od razu kiwnął do nich ręką, a gdy skręcał w kierunku bramy, raz jeszcze pozdrowił ich lekkim skinieniem dłoni. Nie zatrzymywał się jednak na wspólne zdjęcia i autografy, ale od razu pofatygował się na zajęcia.


Uwagę internautów z pewnością przyciągnął również samochód, jakim poruszał się piłkarz. Lewandowski postawił na swojego Range Rovera, w którym widywany był już wcześniej w podobnych sytuacjach. Ceny sportowych wersji aut tej marki wahają się między 500 tys. a 800 tys. złotych. Piłkarz może zresztą pochwalić całkiem pokaźną kolekcją innych samochodów. W garażu ma m.in. Ferrari F12 Berlinetta, Lamborghini Gallardo, Maserati GranTurismo, Mercedesa S 560 Maybach czy Bentleya Continental GTC.
Idź do oryginalnego materiału