Robert Lewandowski i jego FC Barcelona zmierzą się w środę z Borussią Dortmund w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. To właśnie w zespole dzisiejszego rywala Polak rozpoczynał swoją wielką przygodę z tymi rozgrywkami. Z tej okazji portal goal.com poświęcił mu obszerny tekst, w którym Lewandowski stawiany jest na równi z Leo Messim i Cristiano Ronaldo.
REKLAMA
Zobacz wideo Rzeszowianki w finale mistrzostw Polski. Monika Fedusio: Musimy wyrównać rachunki
Naprawdę napisali to o Lewandowskim. "Wydawał się skończony"
Dziennikarze wręcz nie mogą się nadziwić osiągnięciom, jakimi nasz rodak zachwyca w trwającym sezonie. - Polski napastnik wydawał się skończony na najwyższym poziomie po tym, jak w 2023 roku stracił "iskrę", ale teraz znów jest w formie - podkreślali. Przypomnieli bowiem, iż poprzedni sezon był dla niego zupełnie nieudany. Zakończył go bez trofeów z zaledwie 26 trafieniami.
W tym sezonie jest jednak zupełnie inaczej. Lewandowski ma na koncie 38 bramek we wszystkich rozgrywkach, a w tej edycji Ligi Mistrzów jako trzeci piłkarz w historii po Messim i Ronaldo przekroczył granicę stu bramek w Champions League. - Robert Lewandowski jest ponadczasowy! Weteran Barcelony przyćmiewa Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo swoimi wyczynami w Lidze Mistrzów w wieku 36 lat - możemy przeczytać w tytule. Skąd tak mocne słowa?
Lewandowski lepszy niż Messi i Ronaldo? Dziennikarze zwrócili uwagę na jedno
Chodzi głównie o wiek kapitana reprezentacji Polski. Pomimo 36 lat na karku Lewandowski wciąż pozostaje w grze o Złotego Buta. W tej klasyfikacji ustępuje jedynie Mohamedowi Salahowi (traci do niego dwa gole). Ronaldo i Messi na tym etapie kariery o czymś takim mogli tylko pomarzyć. - Ronaldo zdobył swojego czwartego i ostatniego Złotego Buta w wieku 30 lat. Messi miał 31 lat, gdy sięgnął po ostatnie ze swoich sześciu takich trofeów - przypomniał goal.com.
Lewandowski po skończeniu 36 lat w Lidze Mistrzów strzelił już 9 goli. Dla porównania Ronaldo zdobył sześć bramek i to w ciągu dwóch sezonów, a Messi żadnej (już wtedy odszedł do Interu Miami). Dlatego też Polak uważany jest za światowy fenomen. - Widzieliśmy kilku sensacyjnych napastników w Lidze Mistrzów w ciągu ostatnich trzech dekad - ale żaden nie grał na tak wysokim poziomie w wieku 36 lat. Oczywiście, wygłaszanie tak daleko idących stwierdzeń może być symptomem ery mediów społecznościowych, ale jeżeli chodzi o najlepszych strzelców w historii rozgrywek, nazwisko Lewandowskiego plasuje się na równi z Messim i Ronaldo - podsumowano.