Tak, tak, tak! Jest pierwszy medal dla Polski w Nankinie

Zdjęcie: screen TVP Sport


Halowe mistrzostwa świata w lekkoatletyce w Nankinie nie szły po myśli reprezentacji Polski. Po trzech dniach rywalizacji Biało-Czerwoni nie mieli żadnego medalu - najbliżej zdobycia krążka była Ewa Swoboda, której zabrakło 0,02 s do zajęcia trzeciego miejsca w finale biegu na 60 metrów. Ostatnią nadzieją na medal był występ Polek w sztafecie 4x400 metrów. I się udało! Polki zdobyły srebrny medal!
Sztafeta reprezentacji Polski kobiet 4x400 metrów wystąpiła dziś w składzie Justyna Święty-Ersetic, Aleksandra Formella, Anna Gryc, Anastazja Kuś. Dla Polski była to ostatnia szansa na zdobycie jakiegokolwiek medalu na imprezie w Chinach.


REKLAMA


Zobacz wideo Mocny apel Roberta Lewandowskiego po meczu z Litwą. "Najwyższy czas"


Polska z medalem na halowych mistrzostwach świata! W ostatniej chwili
Do tej pory Biało-Czerwoni nie mieli żadnego krążka. Najbliżej zdobycia brązu była Ewa Swoboda, która w biegu na 60 metrów zajęła czwarte miejsce - do trzeciej pozycji zabrakło jej 0,02s. Na szczęście na medal spisały się Polki ze sztafety! Justyna Święty-Ersetick, Aleksandra Formella, Anna Gryc i Anastazja Kuś zajęły drugie miejsce! Pierwsze przypadło zdecydowanym faworytkom - reprezentacji USA.


Najlepiej w polskiej sztafecie spisała się Justyna Święty-Ersetic z przybliżonym czasem 52,18s. Jak zauważył twitterowy profil Athletics News była ona obecna w każdej sztafecie, która zdobywała medal na halowych mistrzostwach świata - w 2016, 2018 i 2022 roku.