Tak Świątek nazwała Paolini. Było już po meczu, gdy zaczęła o niej mówić

2 godzin temu
- Było dziś niezwykle ciężko, widać to najlepiej po stadionowym zegarze - powiedziała Iga Świątek (2. WTA), która w 1/8 finału turnieju Wuhan Open pokonała Belindę Bencic (15. WTA). Zdradziła też, co było kluczem do sukcesu.
Dla Szwajcarki ten mecz mógł być rewanżem za dotkliwą porażkę 2:6, 0:6 w półfinale Wimbledonu. Świątek na początku spotkania pokazała, iż nie będzie to łatwe zadanie i gwałtownie wyszła na prowadzenie 3:0. Okazało się jednak, iż to wcale nie był dla niej spacerek jak po londyńskiej trawie. Bencic powróciła do gry, a pierwszy set rozstrzygnął się dopiero w tie breaku. Tam lepsza 7:2 okazała się Świątek. O losach drugiej partii zadecydowało przełamanie przy stanie 3:3. Polka odebrała serwis rywalce i ostatecznie wygrała mecz 7:6, 6:4.


REKLAMA


Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą


Świątek po wygranej z Bencic: Było dziś niezwykle ciężko
Po spotkaniu Iga Świątek zagrała głos w rozmowie na korcie. "Co było kluczem, iż była lepsza od rywalki w pierwszej partii" - spytał dziennikarz.
- Było dziś niezwykle ciężko, widać to najlepiej po stadionowym zegarze. W starciach z Bencic musisz dyktować warunki i być solidną i ja taką byłam. Nie tylko w pierwszym secie, w którym miałam duże problemy, bo Bencic prowadziła 5:4 i serwowała, ale w całym meczu - przyznała Świątek.


Rywalką Świątek w ćwierćfinale będzie Włoszka Jasmine Paolini, która pokonała Clarę Tauson (3:6, 6:1, 3:1/krecz). Polka bardzo pochwaliła Włoszkę.
- Gra niesamowity tenis, to wojowniczka, to zawodniczka, z którą mierzyłam się w finale turnieju w Cinccinati. Będę jednak gotowa na Jasmine, ale spodziewam się trudnego pojedynku - dodała Polka.


Dziennikarz poprosił też, by coś powiedziała do kibiców, którzy zgromadzili się na trybunach.
Zobacz także: Absolutny rollercoaster w meczu Świątek! Rywalka nie mogła uwierzyć
- Dziękuje Wam. To zawsze jest miło i sympatycznie, kiedy słyszę swoje imię i nazwisko - przyznała.


Relacja na żywo z meczu Świątek - Paolini na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału