Tak Rosjanie podsumowali to, co Świątek zrobiła Aleksandrowej

3 godzin temu
Iga Świątek bez większych problemów pokonała 6:3, 6:1 Jekatierinę Aleksandrową i awansowała do ćwierćfinału US Open. Polka niemal całkowicie zdominowała rywalkę i praktycznie ani na chwilę nie pozwoliła jej się zbliżyć. Wieść ta dotarła też do Rosji. Tamtejsze media dość zdawkowo odnotowały wynik spotkania. Jedynie jeden portal szczegółowo opisał mecz, podkreślając zasługi... Świątek.
"Znany portal sportowy Sportskeeda przewidywał przed meczem zwycięstwo naszej tenisistki. - Świątek jest zdecydowaną faworytką. Jej gra jest stworzona do rywalizacji na kortach twardych: mocny topspin z linii końcowej, forehand, który dyktuje przebieg wymian, i ruch pozwalający z łatwością przekuć obronę w atak - argumentowali. Eksperci nie pomylili się, to był pokaz świetnej gry ze strony Igi Świątek. Wielu spodziewało się pewnie w poniedziałek bardziej zaciętego spotkania" - podkreślał Dominik Senkowski ze Sport.pl, będąc pełnym podziwu dla dominacji Polki w meczu z Rosjanką - 6:3, 6:1. Dzięki temu zwycięstwu 24-latka awansowała do ćwierćfinału US Open i wciąż ma szansę, by powtórzyć wynik z 2022 roku - wówczas triumfowała w całej imprezie.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem


Rosyjski portal zaskoczył. Takie słowa o Świątek
Wieść o zwycięstwie Świątek dotarła też do Rosji. Najobszerniej rozpisał się portal championat.com. "Świątek nie dała Aleksandrowej żadnych szans. Nasza rodaczka ustanowiła jednak swój rekord życiowy na US Open" - tak redakcja zatytułowała artykuł. Dość dokładnie przeanalizowała polsko-rosyjskie starcie, podkreślają, jak silny tenis zaprezentowała w poniedziałek wiceliderka rankingu WTA.


"Teraz, by pierwszy raz w karierze zagrać w ćwierćfinale Wielkiego Szlema, Aleksandrowa musiała zrobić furorę i znokautować Świątek. (...) Mecz toczył się gładko dla Rosjanki do siódmego gema, w którym Polka znacząco poprawiła swój serwis. (...) Bilans ich bezpośrednich meczów i wysoka jakość gry, jaką Aleksandrowa prezentowała w Nowym Jorku, dawały nadzieję, iż dzisiejszy mecz przynajmniej nie okaże się łatwym spacerem dla Polki. Tylko iż Rosjanka nie potrafiła przejąć kontroli nad meczem. Warto podkreślić, iż w IV rundzie US Open 2025 Świątek pokonała Aleksandrową pod każdym względem, nie dając jej żadnych szans" - pisali dziennikarze.
Nie wszyscy tak pisali o formie Świątek
Pozostałe rosyjskie redakcje także odnotowały porażkę rodaczki, ale nie rozpisywały się nadmiernie. Przykładowo portal sports.ru sprowadził pracę do dziennikarskiego obowiązku podania wyniku i okraszenia go jednym zdaniem. "Jekaterina Aleksandrowa przegrała z Igą Świątek w IV rundzie US Open" - i to tyle. "Rosjanka nie dotarła do ćwierćfinału singla. 30-letnia zawodniczka przegrała z drugą rakietą świata 3:6, 1:6. Mecz trwał godzinę i 6 minut" - to z kolei krótki raport na stronie sport-express.ru. Dodatkowo dziennikarze podali garść statystyk z tego spotkania.
Zobacz też: To dlatego Świątek wygrała z Rosjanką. Wszyscy widzieli, co zrobiła Abramowicz.


O polsko-rosyjskim meczu pisano też na łamach sport24.ru. "Rosyjska tenisistka Jekaterina Aleksandrowa zakończyła występ w US Open. W IV rundzie spotkała się z reprezentantką Polski Igą Świątek. Mecz pomiędzy rywalkami trwał godzinę i sześć minut i zakończył się porażką Aleksandrowej w dwóch setach" - czytamy.
Świątek ma chwilę na odpoczynek. W środę rozegra kolejne starcie, tym razem w ćwierćfinale. Z kim zmierzy się Polka? Tego jak na razie nie wiadomo. Jej przeciwniczkę wyłoni starcie Amandy Anisimovej z Beatriz Haddad Maią. Zaplanowano je na noc z poniedziałku na wtorek.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału