Miniony sezon był fenomenalny w wykonaniu FC Barcelony. Zespół zdobył trzy tofea - mistrzostwo Hiszpanii, Puchar i Superpuchar. Duża w tym zasługa Roberta Lewandowskiego, który był drugim najlepszym strzelcem w lidze oraz Wojciecha Szczęsnego, który trafił do Dumy Katalonii z emerytury i grał bardzo dobrze, ratując wielokrotnie zespół od strat goli i porażek. Transfer Polaka nie doszedłby do skutku, gdyby nie kontuzja Marca-Andre Ter Stegena.
REKLAMA
Zobacz wideo Wojciech Szczęsny zostanie w Barcelonie? Żelazny: Pewnie nie dotrzymał obietnicy
"Ter Stegen jest szkodliwy"
Teraz mówi się, iż Blaugrana jest bliska ściągnięcia Joana Garcii, a kontrakt z klubem ma przedłużyć Wojciech Szczęsny, co stawia Ter Stegena w trudnej sytuacji. Niemiec nieraz pokazywał, iż nie lubi konkurencji, a ponadto ostatnio zlekceważył Wojciecha Szczęsnego. - jeżeli dobrze pamiętam i jeżeli nic nowego nie wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku godzin, mamy tylko dwóch bramkarzy na przyszły sezon, Inakiego oraz mnie. Tak więc zasadniczo mamy konkurencję na tę pozycję, a jest ona między Inakim i mną, a ktokolwiek przyjdzie, zawsze musi, bez względu na wszystko, zmierzyć się z tą konkurencją - mówił.
Pojawiły się choćby wieści, iż Niemiec może być na wylocie z klubu. Niepochlebnie na temat Ter Stegena wypowiedział się w serwisie X dziennikarz "Actualite - Barca" - Sofiane. "Ter Stegen jest szkodliwy. Nie mówię o jego dyspozycji na boisku, ale o jego zachowaniu poza nim. Kiedy wrócił, robił podcasty za podcastami i wywiady, pokazując, iż wrócił. To wybiło z rytmu 'Teka' (Wojciecha Szczęsnego - przyp. red.). To zły kolega z drużyny" - czytamy.
Napięta sytuacja w bramce Barcelony
Zdaniem hiszpańskich mediów pierwszym bramkarzem FC Barcelony ma zostać Joan Garcia, który na dniach ma dołączyć do klubu. Jego zmiennikiem ma być Wojciech Szczęsny. Zdaniem "AS-a" do akcji miał wkroczyć choćby sam Hansi Flick. "Niemiecki trener, który w środę był obecny na meczu w Monachium, rozmawia teraz z kapitanem, aby wyjaśnić swoje plany" - ujawnili dziennikarze.
Julian Nagelsmann wyznał jakiś czas temu, iż Ter Stegen w końcu będzie pierwszym bramkarzem reprezentacji Niemiec, ale musi regularnie grać. Tylko to zapewni mu miejsce w bramce na mundialu 2026. Mówi się, iż golkiperem zainteresowane są kluby z Arabii Saudyjskiej.