Tak portugalskie media podsumowały demolkę w meczu z Polską. "Gwiazda widowiska"

9 godzin temu
"Liczby nie pozostawiają wątpliwości co do wyższości reprezentacji narodowej" - tak o sobotnim starciu w drugiej kolejce Euro U-21 piszą portugalskie media, podkreślając, kto był bohaterem reprezentacji Portugalii w wygranej 5:0 z Polską. Biało-czerwoni jeszcze przed końcem fazy grupowej stracili szansę na awans do fazy pucharowej.
Reprezentacja Polski po dwóch meczach na Euro U-21 nie ma już żadnych szans na wyjście z grupy. Na inaugurację turnieju przegrała z Gruzją (1:2), zaś w sobotni wieczór doznała bolesnej lekcji futbolu. Mecz z Portugalią był spotkaniem ostatniej szansy. Poziom trudności okazał się jednak nie do przeskoczenia. Rywale z Półwyspu Iberyjskiego z niezwykłą łatwością strzelali kolejne gole, zatrzymując się na pięciu trafieniach. Rezultat 5:0 oznacza, iż biało-czerwoni na koniec fazy grupowej zagrają z Francją tylko o honor. Portugalskie media, opisując spotkanie w Trenczynie, wskazują jednego bohatera.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki: Lewandowski jest zmęczony, bo za dużo go jest w mediach


Portugalczycy podsumowali mecz z Polską. Jeden bohater
"Liczby nie pozostawiają wątpliwości co do wyższości reprezentacji narodowej (5:0). Quenda, który zszedł z boiska w połowie meczu, był gwiazdą widowiska. Drużyna, napędzana wspaniałymi występami Quendy, Rogera i Henrique Araújo, miała druzgocącą pierwszą połowę i zarządzała grą w drugiej" - napisał record.pt.
"Czasami wystarczy 15 minut, by pokazać różnicę między drużynami. 15 minut wystarczyło, by z 0:0 zrobić 3:0, które powiększyło i tak już widoczną różnicę między Portugalią a Polską. Reprezentacja narodowa, która już wcześniej pozostawiła po sobie dobre wrażenie w meczu z Francją, po raz kolejny pokazała, dlaczego jest poważnym pretendentem do wygrania tego turnieju, odnosząc zwycięstwo, które łączyło w sobie indywidualny geniusz, zbiorową demolkę i kontrolę, gdy po przerwie zdali sobie sprawę, iż muszą tylko zarządzać prowadzeniem" - w takich słowach nad występem młodych Portugalczyków rozpływa się "A Bola".


"Portugalia rozgromiła Polskę w Mistrzostwach Europy do lat 21 z Quendą w świetnej formie" - w takich słowach spotkanie podsumowuje "O Jogo".


Geovany Quenda - najczęściej wskazywany przez media za bohatera meczu - urodził się w 2007 roku, ale już należy do grona największych talentów w Europie. Jest podstawowym zawodnikiem Sportingu CP, w którego barwach w poprzednim sezonie rozegrał 34 mecze ligowe, zdobywając w nich dwa gole i notując pięć asyst. Jego gra może przyciągać uwagę obserwatorów, jednak nie mamy dla nich dobrych wieści. Skrzydłowy jest już dogadany z nowym klubem. Następny sezon spędzi jeszcze w Sportingu, ale od lipca 2026 roku przeniesie się do Chelsea. Ten ruch w oficjalnych komunikatach potwierdzono już kilka tygodni temu. Londyńczycy za transfer zapłacą ponad 50 milionów euro.
Idź do oryginalnego materiału