Tak Hiszpanie nazwali Szczęsnego po awansie Barcelony

11 godzin temu
Zdjęcie: screen: Eleven Sports 1


"Szczęsny - od niespodziewanego gościa po klucz do zwycięstwa" - tak jeden z artykułów zatytułowało "Mundo Deportivo". Hiszpańscy dziennikarze byli pod ogromnym wrażeniem tego, co Wojciech Szczęsny zrobił w meczu z Athletikiem Bilbao. Polak doczekał się obszernej, bardzo pozytywnej recenzji. Padło też najważniejsze pytanie - czy tym występem zasłużył na miejsce w wyjściowym składzie?
Wojciech Szczęsny zupełnie nieoczekiwanie po raz drugi znalazł się w wyjściowej jedenastce FC Barcelony. Choć hiszpańskie media spodziewały się w bramce Inakiego Peni, przeciwko Athletikowi Bilbao (2:0) w półfinale Superpucharu Hiszpanii zagrał Polak. Miejscowi dziennikarze twierdzą, iż trener Hansi Flick chciał w ten sposób ukarać Penę, który spóźnił się na zbiórkę. Wpadka może okazać się dla Hiszpana wyjątkowo bolesna, bo Szczęsny okazję wykorzystał, co otwarcie przyznaje "Mundo Deportivo".


REKLAMA


Zobacz wideo Jak zmienili się Lewandowski, Szczęsny i Błaszczykowski? Niezwykła Metamorfoza!


Tak "Mundo Deportivo" oceniło Szczęsnego. "Uważny przez 90 minut"
Nasz golkiper podobnie jak w spotkaniu z Barbastro zachował czyste konto. Tym samym FC Barcelona dopiero drugi raz w tym sezonie rozegrała dwa mecze z rzędu na zero z tyłu (wcześniej przeciwko Young Boys i Deportivo Alaves). I spora w tym zasługa 34-latka. - W 34. minucie bardzo dobrze interweniował po podaniu Yuriego, a zaledwie 11 minut później wykonał kolejną świetną paradę przeciwko Inakiemu Williamsowi. Po strzale z pola karnego Polak zdołał wybić na rzut rożny i zapobiec zdobyciu gola, który zdecydowałby o remisie po pierwszej połowie - przypomniało "Mundo Deportivo".


Gazeta bardzo pozytywnie oceniła jego występ. Już w tytule zaznaczyła, iż "nieoczekiwany gość" stał się "kluczem do zwycięstwa". - Szczęsny był bardzo uważny przez 90 minut. Wielokrotnie wychodził przed pole karne w najczystszym stylu ter Stegena, wybijał piłkę głową lub nogami w akcjach, które mogły stwarzać zagrożenie. Było choćby kilka sytuacji, w których bramkarz przedwcześnie opuścił pole karne i początkowo popełniał błąd, ale gwałtownie wiedział, jak go skorygować i zniwelować zagrożenia Bilbao. W jednej z nich wykazał się szybkością samego Inakiego Williamsa - czytamy.
Szczęsny zachowa miejsce w składzie Barcelony? "Występ godny ponownego wyjścia"
Pojawia się zatem pytanie, czy hierarchia w bramce FC Barcelony właśnie nie została zachwiana. Dziennikarze wcale nie są pewni, czy Pena wróci do podstawowego składu. - Teraz zadaniem Hansiego Flicka będzie zadecydowanie, czy Inaki Pena wróci do wyjściowego składu w niedzielnym wielkim finale przeciwko Mallorce lub Realowi Madryt, czy też Szczęsny zaliczył występ godny ponownego wyjścia na boisko w decydującym meczu o pierwszy tytuł w okresie - zastanawiali się.


Drugi półfinał Superpucharu Hiszpanii - Real Madryt - RCD Mallorca odbędzie się w czwartek 9 stycznia o godz. 20:00. Finał zaplanowany jest na niedzielę 12 stycznia również na godz. 20:00.
Idź do oryginalnego materiału