To był istotny dwumecz dla Ewy Pajor. Rywalizowała z drużyną, w której spędziła ostatnie 10 lat. Teraz stanęła naprzeciwko byłych koleżanek. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym gola zdobyć się nie udało, ale mimo to FC Barcelona wygrała aż 4:1. Kibice liczyli, iż w rewanżu Polka trafi. Tak się nie stało. Została zmieniona już w 59. minucie. Jej koleżanki rozprawiły się jednak z rywalkami koncertowo. Wygrały aż 6:1. Dzięki temu wynikiem 10:2 w dwumeczu zmiażdżyły niemiecką ekipę i awansowały do półfinału Ligi Mistrzyń.
REKLAMA
Zobacz wideo Mocny apel Roberta Lewandowskiego po meczu z Litwą. "Najwyższy czas"
Hiszpanie piszą o meczu Barcelony z Wolfsburgiem. Tak nazwali Pajor
Nic więc dziwnego, iż po takiej demolce zadowolone z występu Barcelony były hiszpańskie media. O Pajor wspominano niewiele. Redakcje głównie skupiły się na strzelczyniach goli. "Natarczywa" - tak postawę Polki określiło "Mundo Deportivo". "Pajor rywalizowała z dodatkową motywacją. Zamierzała strzelić gola byłej drużynie, i to było widać. Tyle tylko, iż bramki zdobyć się nie udało" - dodano.
Redakcja zwróciła uwagę, iż Katalonki były podrażnione ostatnią porażką z Realem Madryt w lidze i zemściły się za to na niemieckiej drużynie. "Wolfsburg odczuł konsekwencje El Clasico. (...) Zespół Blaugrany zrekompensował sobie miażdżący cios" - czytamy. "Barcelona była nie do zatrzymania, a przeciwnik był jedynie zabawką w jej rękach. (...) Drużyna, po wielkiej krytyce, odzyskała najlepszą formę i rozgromiła Wolfsburg" - dodali dziennikarze.
Pajor częścią pięknej historii
Redakcja podkreśliła również fakt, iż to siódmy półfinał Ligi Mistrzyń z rzędu dla katalońskiego klubu. Na ten fakt uwagę zwrócili też dziennikarze "Sportu". "Historyczny półfinał dla Barcelony. (...) Znów zatańczyła na boisku" - czytamy. "Dzięki temu pobiła rekord Olympique'u Lyon, który zakwalifikował się do sześciu półfinałów. (...) To nowy absolutny rekord w Europie. Barcelona przez cały czas tworzy historię" - dodano. "Dostały się do półfinału szybkim torem" - to z kolei krótkie zdanie "AS", które najlepiej podsumowuje to, co Barcelona zrobiła w dwumeczu z Wolfsburgiem.
O Pajor czytamy za to, iż była "nieprecyzyjna", co podkreślono w uzasadnieniu. "'Zabójczyni' nie jest w tej chwili w najlepszej formie. Pajor zmarnowała klarowne okazje przed Anneke Borbe i chociaż jej koleżanki z drużyny próbowały się z nią połączyć, jej strzały nie znalazły celu" - czytamy.
Zobacz też: To jest przełom dla Zalewskiego. Wszyscy na to czekali. "Musi".
Teraz przed katalońskim klubem półfinał. Z kim się tam zmierzy? Ze zwyciężczyniami starcia Chelsea - Manchester City. Bliżej gry z Barceloną na ten moment jest drużyna z Manchesteru - w pierwszym meczu wygrała 2:0. Rewanż gra jednak na terenie rywalek.