Ryoya Morishita był jednym z najbardziej lubianych piłkarzy przez kibiców Legii Warszawa. Wiadomość o jego odejściu mocno zasmuciła fanów stołecznej drużyny. Japończyk dał się bowiem poznać jako świetny zawodnik, ale też sympatyczny człowiek. Za nieco ponad dwa miliony euro przeszedł do Blackburn Rovers.
REKLAMA
Zobacz wideo "Nie dostał pracy za nazwisko". Syn Czesława Michniewicza poszedł w ślady ojca
Morishita przekazał nagranie. "Daliście mi naprawdę wiele"
28-latek z wielką klasą pożegnał się z Legią. W sieci pojawiło się nagranie, w którym Japończyk dziękuje kibicom za wsparcie podczas okresu gry w zespole Wojskowych.
- Kibice Legii, z tej strony "Mori". Po pierwsze chciałbym powiedzieć: przepraszam, iż nie żegnam się przed wami. Daliście mi naprawdę wiele, więcej niż sobie wyobrażacie. Bardzo dziękuje wam za to półtora roku, to była dla mnie przyjemność - powiedział Morishita na nagraniu opublikowanym przez Legię w mediach społecznościowych.
Japończyk ma nadzieję na jedno
Na tym jednak nie koniec. W drugiej części nagrania piłkarz wyraził przekonanie, iż przed Legią bardzo dobry okres.
- Ostatnia wiadomość ode mnie jest taka: ten sezon jest wasz, Legio. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Powodzenia Legio i do zobaczenia - podkreślił.
Morishita był piłkarzem Legii Warszawa od stycznia 2024 roku. Zanotował w barwach zespołu ze stolicy 78 meczów, w których strzelił 15 goli i zaliczył 15 asyst. Z Wojskowymi wywalczył puchar oraz superpuchar kraju.
Czytaj także: Flick powiedział, co myśli o ter Stegenie. Taki ma wobec niego plan
Ofensywny pomocnik związał się z Blackburn Rovers kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2028 roku. Istnieje możliwość przedłużenia umowy o kolejne 12 miesięcy.