Tak Finowie nazwali porażkę z Polską. Przykre słowa

5 godzin temu
Reprezentacja Polski odniosła swoje pierwsze zwycięstwo pod wodzą Jana Urbana! Nasi kadrowicze bardzo pewnie pokonali Finlandię 3:1, udanie rewanżując im się za porażkę z czerwca z Helsinek. Fińskie media po meczu nie kryją dużego rozczarowania oraz smutku. Ich zdaniem ta porażka będzie bardzo słono kosztować reprezentację Suomi.
Po remisie z Holandią wokół reprezentacji Polski pojawiła się wreszcie nutka optymizmu. Nie zagraliśmy może znakomitego meczu, bo rywale jakby lepiej celowali, to by nam strzelili trzy gole, a nie jednego. Tylko właśnie, nie strzelili. Wyjechaliśmy z Rotterdamu z punktem. Jak cennym? O tym miał zdecydować właśnie mecz z Finlandią, bo sam Jan Urban nie ukrywał, iż bez zwycięstwa w Chorzowie, to ten holenderski punkt może kilka nam pomóc.


REKLAMA


Zobacz wideo Rzeźniczak pod wrażeniem Urbana. "Chciałbyś pójść z nim na piwo"


Polska zniszczyła marzenia Finów. Tamtejsze media załamane
Na szczęście Polacy stanęli na wysokości zadania. Matty Cash, Robert Lewandowski, Jakub Kamiński. Ta trójka zadała Finom trzy bolesne ciosy, mszcząc się za porażkę z Helsinek. W końcówce za bardzo nam się przysnęło i straciliśmy głupiego gola, ale punkty w całości pozostały w Polsce. Wynik ten mocno rozczarował fińskie media. Widać to w ich pomeczowych opiniach. Tamtejsi dziennikarze dobrze wiedzą, jak wiele ich kadrze utrudnia ta porażka.


- Ogromne rozczarowanie! Finlandia pojechała do Polski walczyć o punkty w kwalifikacjach do mundialu, ale wynik okazał się dużym zawodem. Polacy przeważali w wyprowadzonych atakach (35:25) oraz w strzałach (14:5). Mieli kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi od samego początku. Ta porażka sprawia, iż szanse Finów na awans stają się powoli tylko teoretyczne. Szczególnie iż czeka ich jeszcze wyjazdowe starcie ze znacznie silniejszą Holandią - gorzko podsumowuje portal Italehti.


Finowie pogodzeni z losem. Tak nazwali porażkę z Polską
- Brzydki łomot dla Finlandii w Polsce. Przyjęliśmy bardzo mocny cios, jeżeli chodzi o fińskie marzenia awansu na mundial. Polacy właśnie zrównali się punktami z Holandią, odskakując nam na trzy. Co więcej, bilans bramkowy Finów właśnie zrobił się ujemny. Komentatorzy telewizji Yle nie mają wątpliwości, iż awans mógł właśnie uciec na dobre - pisze w swojej relacji portal Ilta Santomat. Za to mtvuutiset.fi wypunktowuje boleśnie błędy Finlandii.
- Cały występ naszej kadry w Polsce był bardzo słaby. Polacy nie mieli z nami praktycznie żadnych kłopotów, może poza kilkoma sytuacjami w końcówce, gdy już odpuścili i zdjęli nogę z gazu. Matty Cash otworzył wynik, Robert Lewandowski podwoił prowadzenie, a Jakub Kamiński dobił nas, zanim jeszcze minęła godzina gry. Porażka ta oznacza, iż dostanie się do Top 2 w grupie nie jest już dłużej wyłącznie w naszych rękach - czytamy.
Idź do oryginalnego materiału