Tak Collins widzi "aferę" ze Świątek. Oto jej stanowisko przed Australian Open

3 godzin temu
Zdjęcie: screen


Negatywne nastawienie Danielle Collins do Igi Świątek wciąż budzi emocje wśród kibiców tenisa. Dyskusja dotycząca zachowania Amerykanki przed finałem United Cup toczy się do dziś. Tenisistka ma liczne grono krytyków, którym właśnie postanowiła odpowiedzieć. - Moja twarz mówi wszystko! - rzuciła do dziennikarzy na konferencji prasowej przed Australian Open.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy Danielle Collins stała się jedną z mniej lubianych zawodniczek w świecie tenisa. Zyskała przydomek "Nicka Kyrgiosa kobiecego tenisa" ze względu na swoje częste prowokacje i niewystarczający szacunek do rywalek. Szczególnie podpadła polskim kibicom, kiedy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu wprost powiedziała o Idze Świątek, iż jest fałszywa.

REKLAMA





Lekceważąco wobec Polki zachowała się również podczas przywitania reprezentacji Polski i USA przed finałem United Cup. Zdjęcie z momentu, kiedy podała rękę Świątek i odwróciła od niej wzrok, stało się hitem sieci. W social mediach skomentowała je słowami: "Nowy rok, stara ja".


Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? "W tenisie są równi i równiejsi"



Collins odpowiada krytykom ws. podania ręki Świątek
Na Danielle Collins spadła spora krytyka za tamto zachowanie. Krytycy mówili m.in. o braku honoru i zjeździe wizerunkowym Amerykanki. Narobiła sobie wrogów. Ale Amerykanka wydaje się tym zupełnie nie przejmować.
Temat jej zachowania w finale United Cup wrócił na konferencji prasowej przed startem Australian Open. Dało się wyczuć jej antypatię do Świątek, kiedy wspominała o "sytuacjach, których nie lubi". Uważa też, iż krytykowanie jej jest niesłuszne, bo kibice nie wiedzą, co dzieje się poza kortem.


- Fani nie zdają sobie sprawy z tego, co naprawdę dzieje się za kulisami touru. Wszyscy ostro ze sobą konkurujemy i dajemy z siebie wszystko. Większość z nas jest całkiem spokojna, jeżeli chodzi o podawanie sobie rąk. Ale jestem człowiekiem. Mam sytuacje, które lubię, mam sytuacje, których nie lubię, to są rzeczy, które się zdarzają - powiedziała, cytowana przez "Daily Express".



Zobacz też: Fritz nagle zaczął mówić o Collins i Świątek. "To wiele pokazuje"
Zapytana o to, jak reaguje na falę memów z nią w internecie po przywitaniu ze Świątek przed finałem United Cup, powiedziała, iż sama stara się żartować ze swojej miny uchwyconej na zdjęciu.


- Moja twarz mówi wszystko! Ale jestem po prostu kimś, kto jest dość szczery w tym, co myśli i czuje. Też potrafię się z siebie śmiać - mówiła.
Danielle Collins zacznie grę w Australian Open w poniedziałek. Jej spotkanie z Ukrainką Darią Snigur zaplanowano jako ostatnie na Margaret Court Arena, na godzinę 11 czasu polskiego.
Idź do oryginalnego materiału