Większość ekspertów nie daje im szans. Mówią, iż drużyna INNPRO ROW Rybnik w najlepszym razie pogrąży się w chaosie, a dziesięciu zawodników gwałtownie weźmie się za łby, walcząc o siedem miejsc w składzie. Prezes klubu Krzysztof Mrozek widzi to jednak inaczej. Przekonuje, iż ma prosty plan na ogranie milionerów zza miedzy, czyli Krono-Plast Włókniarza Częstochowa, i zajęcie szóstego miejsca, które gwarantuje utrzymanie.