Tomasz Pieńko za kadencji Jerzego Brzęczka wyrósł na prawdziwego lidera reprezentacji Polski do lat 21. To właśnie jemu trener powierzył funkcję kapitana, a ten znakomicie się odpłaca. W trzech pierwszym spotkaniach eliminacji do mistrzostw Europy zanotował aż 5 asyst. Z kolei w ostatnim spotkaniu ze Szwecją - wygranym aż 6:0 - skompletował hat-tricka. Teraz opowiedział nieco więcej o współpracy z byłym selekcjonerem pierwszej reprezentacji.
REKLAMA
Zobacz wideo Były prezes Legii o Iordanescu: Nie chciałbym takiego trenera w swoim klubie
Tak Brzęczek przekonał do siebie drużynę. Kapitan ujawnia. "To klucz"
A ta układa się znakomicie. Jak na razie nasza młodzieżówka wygrała wszystkie cztery mecze, mimo iż wcześniej nie rozgrywała żadnych sparingów. - Czym ujął nas trener? Wydaje mi się, iż sposobem na utrzymywanie się przy piłce. To klucz na poziomie młodzieżowej reprezentacji. Cały czas nad tym pracujemy i to doskonalimy. I już widać, iż potrafimy to przełożyć na warunki meczowe. Wyniki, które osiągnęliśmy dotychczas, nie są przypadkowe. To efekt naszej stabilnej pracy na treningach - wyjaśnił Pieńko w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
Sam piłkarz Rakowa Częstochowa ma z Jerzym Brzęczkiem szczególną relację. - Trener często pojawia się na naszych meczach. Rozmawiamy po ich zakończeniu często w klubie na żywo. Gdy mamy wolny dzień lub popołudnie, to zwykle rozmawiamy z trenerem w cztery oczy. Akurat mieszkamy blisko siebie i dzięki temu ten kontakt jest łatwiejszy niż w przypadku innych zawodników z reprezentacji - zdradził 21-latek.
Tą historią Brzęczek inspiruje młodych piłkarzy. "Zawsze o tym wspomina"
Po meczu Polska- Szwecja furorę zrobiło nagranie, na którym widać jak na siedem sekund przed końcem i stanie 6:0 Brzęczek wciąż stara się motywować swoich graczy. "Gramy do gwizdka" - krzyczał do nich z ławki rezerwowych. Choć wielu mogłoby to uznać za lekką przesadę, Pieńko doskonale rozumie jego podejście. - Trener nas tego uczy. Każdy z nas zdaje sobie doskonale sprawę, iż w eliminacjach każda bramka będzie ważna. w tej chwili mamy tyle samo punktów, co reprezentacja Włoch, ale mamy więcej strzelonych bramek. W dodatku nie straciliśmy ani jednego gola. Poprzednie lata pokazały, iż gole mocno się liczą. Wobec tego taka determinacja w dążeniu do celu jest zakorzeniona zarówno w nas, jak i samym trenerze - tłumaczył.
Po tym, co nasi młodzieżowcy pokazali na początku eliminacji, zaczęły już choćby pojawiać się dyskusje, czy tę ekipę stać na awans na igrzyska olimpijskie w 2028 r. Byłaby to niesamowita historia również ze względu na postać Brzęczka, który w 1992 r. przywiózł z kolegami olimpijskie srebro z Barcelony jako zawodnik. - Trener zawsze o tym wspomina. Opowiada nam o tym, iż to świetne przeżycie i to nie tylko w kontekście naszej dyscypliny. Jego opowieści na pewno jeszcze mocniej działają na wyobraźnię. Chcielibyśmy pójść w ich ślady i osiągnąć co najmniej podobny sukces - zakdeklarował Pieńko.

4 godzin temu











!["I Ty możesz zostać Indianinem!" w ramach cyklu "Niedziela w Muzeum" w Muzeum Kultury Kurpiowskiej [ZDJECIA]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/img_0704.jpg)




![POZNAŃ:Tysiące fanów i oczekiwane premiery! Emocje PGA 2025 w obiektywie Marcina Chrósta [FOTORELACJA]](https://i0.wp.com/wielkopolskamagazyn.pl/wp-content/uploads/2025/10/2025-10-24_PGA_FOTOBUENO_1402-1.jpg?ssl=1)