Tak Boniek podsumował Iordanescu. W samo sedno

3 godzin temu
Legia Warszawa przegrała 1:3 z Górnikiem Zabrze w niedzielnym hicie Ekstraklasy. Podczas pomeczowej konferencji prasowej trener Edward Iordanescu tłumaczył, dlaczego dokonał tak wielu zmian w porównaniu do czwartkowego spotkania z Samsunsporem. W trakcie swojej wypowiedzi Rumun wspomniał o tzw. markerach zmęczeniowych. Na tę odpowiedź Iordanescu zareagował Zbigniew Boniek i krótko go podsumował.
Za Legią Warszawa bardzo nieudany tydzień. Na początku zespół Edwarda Iordanescu przegrał 0:1 z Samsunsporem w pierwszej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji, a potem uległ 1:3 Górnikowi Zabrze na wyjeździe. Trener Iordanescu zaskoczył w czwartek, dokonując dziesięciu zmian w wyjściowym składzie. Potem podczas konferencji prasowej Iordanescu stwierdził wprost, iż jest zadowolony z występu swojego zespołu. Gdy Legia przegrała z Górnikiem, to Rumun nie chciał szukać alibi, ale i tak się tłumaczył przed dziennikarzami.

REKLAMA







Zobacz wideo Kacper Urbański najgorszy na boisku. Czy odrodzi się w Legii? Kosecki: Dajcie mu czas! Z tym talentem w końcu odpali









Czytaj także:


Tak Inaki Pena potraktował Wojciecha Szczęsnego. Prawda wyszła na jaw



Boniek podsumował Iordanescu jednym zdaniem. "Nie jest komfortowe"
Podczas wspomnianej konferencji Iordanescu zwrócił uwagę na to, iż przed meczem z Samsunsporem sześciu piłkarzy miało "czerwone markery zmęczeniowe", co oznaczało, iż ci zawodnicy mają większe ryzyko kontuzji. "Coś gwałtownie się męczą ci zawodnicy" - napisał krótko Zbigniew Boniek, były prezes PZPN na portalu X.






"Wszystko przez podróże i mało snu, organizm się wtedy słabo regeneruje", "początek sezonu, a tu już pora go kończyć" - czytamy w komentarzach internautów pod wpisem Bońka.






Czytaj także:


Ale numer! Tylko spójrz, kto był na meczu Kiwiora i Bednarka



- Nie jest komfortowe, gdy dziesięciu zawodników przychodzi po okresie przygotowawczym. Widziałem narzekania na zmiany z Samsunsporem, nie chciałem ich robić, ale sześciu graczy miało przed meczem czerwone markery zmęczeniowe. To taka sytuacja, jak z Kamilem Piątkowskim, który też był zagrożony urazem, daliśmy mu zagrać i wypadł z gry - tak dokładnie wypowiadał się Iordanescu po meczu z Górnikiem, tłumacząc tak dużą liczbę zmian przy okazji spotkania w europejskich pucharach.
Boniek podsumował grę Legii z Samsunsporem. "Nie wydaje mi się"
Wcześniej Boniek dosadnie wypowiedział się nt. gry Legii w meczu z Samsunsporem podczas programu "Cafe Futbol" w Polsacie Sport.



Zobacz też: Media: Przyszłość Iordanescu wisi na włosku! "Nakręcił na siebie bat"
- Patrzyłem mecz Legii i nie wydaje mi się, iż Legia źle grała z Samsunsporem. Cały czas miała przewagę i dążyła do zmiany wyniku. Zabrakło trochę umiejętności, mądrości. Na razie nasze drużyny nie umieją grać, gdy nasz przeciwnik ustawi się nisko. Uważam, iż Legia w pierwszej połowie źle nie grała. Wiadomo, wynik negatywny, więc wtedy dodaje się do tego cały scenariusz - wytłumaczył były prezes PZPN.
Po październikowej przerwie na mecze reprezentacji Legię czekają mecze m.in. z Szachtarem Donieck (23.10), Lechem Poznań (26.10), Pogonią Szczecin (30.10), Widzewem Łódź (02.11) czy NK Celje (06.11).
Idź do oryginalnego materiału