Tak Agata Wróbel zareagowała na decyzję Donalda Tuska

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Donald Tusk, premier Polski podjął decyzję o przyznaniu Agacie Wróbel dożywotnej renty w wysokości 5 tys. złotych. Tak decyzję skomentowała była sztangistka w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Agata Wróbel to jedna z najbardziej utytułowanych polskich sztangistek w historii tej dyscypliny sportu. 43-latka zdobyła trzy mistrzostwa Europy, dwa medale igrzysk olimpijskich, a w 2002 roku została mistrzynią świata.


REKLAMA


Zobacz wideo Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej 2024 uznany sportowym wydarzeniem roku. Piotr Małachowski: Serce rośnie!


Agata Wróbel reaguje na decyzję premiera Donalda Tuska
Niestety w 2006 roku Agata Wróbel zmuszona była zakończyć karierę po informacji o kontuzji nadgarstka i zakażeniu wirusem zapalenia wątroby typu C. W grudniu ubiegłego roku jej kibice otrzymali dramatyczną informację. Wróbel poinformowała w mediach społecznościowych, iż straciła wzrok. "Ja dla siebie już nic nie chcę, naprawdę nic, odkąd straciłam wzrok, w zasadzie czuję się wykluczona ze społeczeństwa" - pisała Wróbel.


Na jej dramat nie był obojętny Donald Tusk, premier Polski. Podjął on decyzję o przyznaniu medalistce olimpijskiej dożywotnej renty w wysokości 5 tys. złotych. Wróbel zostanie też objęta stałą pomocą lekarską.
Teraz na decyzję Tuska zareagowała była sztangista. - Słyszałam o decyzji pana premiera, jestem oszołomiona. Serdecznie dziękuję - przyznała Wróbel w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Zobacz: Zabrała głos ws. rzekomego romansu z Leo Messim. Taka jest prawda


- W ostatnich dniach otrzymałam liczne wiadomości od wielu osób. Bardzo dziękuję wszystkim za pozytywny odzew i pomoc. Te wszystkie problemy sprawiły, iż znajduje się w kiepskim stanie psychicznym, pogłębiła się u mnie depresja. Dodatkowy rozgłos bardzo mnie stresuje. Chciałabym skupić się teraz na powrocie do zdrowia i znalezieniu nowego domu, a nie na wywiadach. To dla mnie dwie najważniejsze kwestie. Dziękuję za zainteresowanie, ale proszę też o zrozumienie. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za wsparcie - dodała Wróbel.


Historia Agaty Wróbel pozostało bardziej tragiczna. "Niedowidzi, nie ma czucia w dłoniach, stopach"
"Bez prądu, gazu i ogrzewania - jeszcze w grudniu w takich warunkach w Czańcu mieszkała Agata Wróbel" - przekazała "Kronika Beskidzka". Złota medalistka olimpijska znajduje się w tej chwili w koszmarnej sytuacji zdrowotnej i życiowej. Nie dość, iż jakiś czas temu padła ofiarą oszustwa, przez co wspólnie z partnerem zajmuje swój dom bezprawnie, to niedowidzi i ma problemy z poruszaniem się" - pisał Hubert Pawlik ze Sport.pl.
Idź do oryginalnego materiału